Hollande zastąpi Tuska na stanowisku szefa RE? Bogusław Liberadzki: mamy mieszane uczucia

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2017 09:04
- Sojusz Lewicy Demokratycznej ma mieszane uczucia, bo nosimy dwa buty w tym momencie - mówi w "Sygnałach dnia" wiceprzewodniczący PE.
Audio
  • Bogusław Liberadzki o Brexicie, Donaldzie Tusku i wizji nowej UE (Sygnały dnia/Jedynka)

Przywódcy Francji, Niemiec, Hiszpanii i Włoch spotkają się 6 marca w Wersalu pod Paryżem, gdzie przybędą na zaproszenie francuskiego prezydenta Francois Hollande'a. Oficjalnie liderzy mają rozmawiać o przyszłości wspólnoty w przededniu 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich. Według nieoficjalnych doniesień może chodzić o zbieranie poparcia w celu zastąpienia Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej.

Bogusław Liberadzki podkreśla, że decyzja co do ewentualnej kandydatury Francois Hollande'a zapadnie 9 marca, czyli już po szczycie w Wersalu. - Wtedy jest posiedzenie szefów państw i rządów grupy socjalistów w Unii Europejskiej - informuje gość Jedynki.

- Jako Polacy chcielibyśmy, żeby jedną z wielkich ważnych instytucji europejskich kierował Polak. Wydaje się, że prestiż jest niewątpliwy i możliwe są bardzo wymierne korzyści - mówi wiceprzewodniczący PE. - Z drugiej strony, jako lojalni członkowie swojej grupy politycznej, śmiemy twierdzić, że jeżeli Rada będzie kierowana przez socjaldemokratę czy socjalistę, dla Polski może też coś dobrego z tego wyniknąć - dodaje.

Bogusław Liberadzki ocenił także, czy Brexit będzie oznaczał wyjście emigrantów z Wielkiej Brytanii. Mówił też, kiedy możemy spodziewać się wizji nowej Unii Europejskiej i czy znajdzie się w niej miejsce dla Polski. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. 

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadzi: Wojciech Dąbrowski

Gość: Bogusław Liberadzki (wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, SLD)

Data emisji: 27.02.2017

Godzina emisji: 8.15

kh/mg

Zapis rozmowy

Czytaj także

Ryszard Czarnecki: słychać wyraźnie, że Donald Trump walczy o reelekcję każdego dnia

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2017 07:57
- Donald Trump i jego ekipa robią swoje. Poparcie w sondażach rośnie, odbija się od niskiego pułapu. Protesty nie będą ważyć na ocenie Trumpa, tylko to, co on i jego ludzie zrobią dla Amerykanów - mówił na antenie radiowej Jedynki Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
rozwiń zwiń