Zamek błyskawiczny. Historia niezwykłego wynalazku

To wynalazek, którego istnienie dziś wydaje nam się oczywiste. Tymczasem jego historia jest burzliwa i pełna niespodzianek. Zamek błyskawiczny, czyli popularny ekler, niedawno skończył 100 lat.

Zamki błyskawiczne

Foto: wikimedia.commons/fot.Rebensteiner

Zamek błyskawiczny to jedno z najpopularniejszych rozwiązań w obecnym świecie mody. Powszechnie używa się go zamiast guzików. Początkowo miał być on wyłącznie zapięciem butów, ale nie sprawdził się w tej roli, więc został wykorzystany w kombinezonach lotniczych i rozporkach. Z czasem okazał się jednym z najważniejszych wynalazków w historii ludzkości. - Urządzenia do zamykania się w ubiorach pojawiły się, gdy tylko człowiek zaczął się przyodziewać - mówi Piotr Zarzycki z Muzeum Techniki. - Już pierwsze skóry, które na siebie zakładaliśmy, powiązane były fragmentami lian czy sznurków.

Gdy do użytku weszły pierwsze materiały, zaczęto szyć skomplikowane suknie i żaboty, pojawiły się różnej maści guziki i pętelki. Ich zapinanie miało jednak poważną wadę - trwało bardzo długo. Wówczas ubieranie się stanowiło prawdziwą ceremonię i nierzadko wymagało asysty osób trzecich.

Czytaj także: Świetlny miecz - wynalazek niemożliwy <<<

Pierwszy patent na zamek błyskawiczny uzyskał Elias Howe w 1851 roku. Jego wynalazek różnił się od współczesnych eklerów, polegał bowiem na łączeniu ze sobą szeregu niewielkich haczyków. Dzisiejszy zamek błyskawiczny pojawił się na rynku w 1913 roku, gdy amerykański inżynier szwedzkiego pochodzenia Gideon Sounback opatentował swoje urządzenie. - Był to suwak, działający dzięki zazębianiu się identycznych elementów, mocowanych równolegle i przyszytych do taśmy materiałowej. Zamiast haczyków wynalazca już wówczas zastosował ząbki - tłumaczy Zarzycki.

Więcej o historii zamków błyskawicznych, o tragedii, jaka spotkała Gideona Soundbacka, a także o znaczeniu skrótu "YKK" widniejącego na wielu "żabkach" - w nagraniu materiału reporterskiego Mateusza Kulika z audycji "Efekt: WOW".

kd/mm