Liceum profilowane - świetlana przyszłość czy większe zło?

Kiedyś licea ogólnokształcące kształciły młodzież wszechstronnie. Dziś odchodzą do lamusa, pozostawiając uczniów z pytaniem: jaki profil edukacji mam wybrać na przyszłość?

Licealiści w klasach profilowanych uczą się dwóch, trzech przedmiotów, a resztę traktują po macoszemu. Czy to dobrze rokuje na przyszłość?

Foto: Glow Images/East News

Klasy dziennikarskie, medyczne, ekonomiczne czy teatralne. Wielość opcji powoduje, że dziś uczniowie stoją nie tylko przed wyborem właściwej szkoły średniej, ale także właściwego profilu. - W naszej placówce nie istnieją klasy ogólnokształcące, więc musieliśmy się na wstępie określić, czego będziemy chcieli się uczyć - mówią uczniowie z liceum im. Mikołaja Kopernika z Warszawy. - To była pierwsza tak ważna decyzja dotycząca naszej przyszłości.

Część psychologów i pedagogów twierdzi jednak, że absolwenci gimnazjum są zbyt młodzi, by wiedzieć, co chcieliby robić w przyszłości. - Powinniśmy młodych ludzi edukować elastycznie, żeby mieli możliwość zmiany fachu w zależności od potrzeb rynku pracy - uważa Anna Wdowińska-Sowińska z "Perspektyw". - Nie uważam, żeby wybór liceum był najlepszą opcją. Często taka decyzjia przekreśla możliwość zbudowania rozsądnej drogi kariery zawodowej.

***

Tytuł audycji: Się mówi

Prowadził: Piotr Firan

Goście: Anna Wdowińska-Sowińska (Perspektywy), uczniowie z liceum im. M. Kopernika z Warszawy

Data emisji: 17.12.2014

Godzina emisji: 14.00

(kul)