Opis |
"Rowerem po Amazonce"- Joanna Bogusławska
Amazoński rower przypomina katamaran. Rama bez kół osadzona jest na dwóch pływakach o długości 3 metrów wykonanych z materiału, z jakiego budowane są pontony górskie. Takim sprzętem Dawid Andres i Hubert Kisiński przejechali Amazonkę.
Skokiem do wody bracia Dawid Andres i Hubert Kisiński uczcili swoje pierwsze spotkanie z Amazonką. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że jezioro Ticcla Cocha, w którym pływali, dające początek największej rzece świata, znajduje się na wysokości 5142 metrów nad poziomem morza. Wędrowali po peruwiańskich Andach, w skrajnie trudnych warunkach pogodowych. Wyprawa była dla nich wyzwaniem, dla Huberta walką z uzależnieniem, i mimo wielu przeciwności udało im się przepłynąć Amazonkę
|