Relacje sąsiedzkie. Po co nam ludzie "zza ściany"?

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2017 18:40
- Dzień Sąsiada to europejska akcja, która już dość dobrze przyjęła się w Polsce, zwłaszcza w Warszawie - tłumaczyła Magdalena Czarnecka, przedstawicielka Q-Ruchu Sąsiedzkiego z Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej.
Audio
  • Jak wyglądają nasze relacje z otoczeniem - a zwłaszcza z tymi, którzy mieszkają "za ścianą"? (Czat Czwórki)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Foto: Iakov Filimonov/Shutterstock.com

sąsiadki sąsiedzi 1200.jpg
Relacje sąsiedzkie. Jak je budować, by były dobre?

Mówiła także o sposobach na życie w lokalnych społecznościach według Polaków. - Niektórym na takich relacjach nie zależy, ale można je stymulować i sprawiać, by zaczęło zależeć. To w dużej mierze kwestia wspólnych przestrzeni, ciekawych jakościowo miejsc spotkań, niekomercyjnych i dostępnych m.in. dla seniorów. Dużą rolę odgrywa architektura. W takich miejscach powinno być po prostu przyjemnie - opowiadała w Czwórce.

Po co nam relacje sąsiedzkie, zwłaszcza na grodzonych osiedlach, na których naszym najlepszym przyjacielem jest wysoki płot, który nas osłoni i ochroni? Czy grodząc się w ten sposób, nie pozbawiamy się czegoś wartościowego? O tym mówiliśmy w Czwórce. W programie rozmawialiśmy także o tym, co z okazji Dnia Sąsiada działo się m.in. w Warszawie. A w sondzie Czwórki słuchacze opowiadali o swoich relacjach sąsiedzkich i tłumaczyli, co można zrobić wspólnie, a jednocześnie dla dobra ogółu.

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Goście: Magdalena Czarnecka (przedstawicielka Q-Ruchu Sąsiedzkiego z Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej)

Data emisji: 29.05.2017

Godzina emisji: 16.10

kd

Zobacz więcej na temat: Czwórka psychologia
Czytaj także

Kobiety na straży porządku. Służba to pasja

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2017 15:00
- Do naszych zadań należy nie tylko osobista ochrona VIP-ów, ale też cała otoczka, której nie widać, czyli logistyka, zabezpieczanie informatyczne i pirotechniczne - tłumaczyła w Czwórce Roksana Badach, jedna z najmłodszych pracowniczek Biura Ochrony Rządu.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Magazyn "Porażka". Zgryw, który wyszedł na serio

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2017 12:00
- Mój magazyn to "meta-beka" z mechanizmów, które rządzą światem. Powstał, gdy byłem na bezrobociu. Kiedy jednak ujwaniłem, że i ja mam jakieś poglądy, część internautów wycofała "lajki" - mówi Kamil Fejfer, twórca "Porażki".
rozwiń zwiń