Blue Highway: tylko dobre emocje

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2014 15:00
7 marca do polskich kin trafi film "Blue Highway". Jesteśmy pierwszym krajem, który zdecydował się na regularną dystrybucję tej niezwykle pozytywnej, dobrze przyjętej produkcji niezależnej.
Audio
  • Blue Highway to kino drogi, ale w zupełniej innej niż stereotypowa odsłonie (Czwórka/Stacja Kultura)
Blue Highway: tylko dobre emocje
Foto: materiały promocyjne dystrybutora

Na potrzebę wprowadzenie obrazu do kin, powołana została do życia firma Go To Film. Reprezentująca ją Gosia Kuzdra odwiedziła studio "Stacji Kultura". - Ten film to początek naszej działalności. Zobaczyłyśmy wraz z inną osobą z Go To Film "Blue Highway", zakochałyśmy się w tym obrazie absolutnie i stwierdziłyśmy, że warto coś zrobić, żeby jak najwięcej osób miało też taką okazję - opowiada gość Czwórki.

Reżyserem filmu jest Kyle Smith. - Jest to niezależny twórca z Los Angeles. Oczywiście w pełni profesjonalny, wykształcony, a to jego druga produkcja. Pierwszy raz spotyka się z sytuacją, gdy jego film będzie normalnie, regularnie wyświetlany w kinach. Jest niezwykle otwartą, fajną osobą. Aktorzy współpracujący z nim przy "Blue Highway" niezwykle ciepło się o nim wypowiadają - przybliża sylwetkę reżysera Kuzdra.


- Film jest historią o tym, jak dwójka przyjaciół przemierza samochodem Amerykę. Zatrzymują się w miejsach, w których kręcone były ich ulubione produkcje. Co istotne, nie są to tylko filmy z kanonu, ale głównie takie, które były ważne dla bohaterów, stanowią dla nich w życiu punkt odniesienia, są elementem wspomnień. I jak to w filmie drogi, Kerry i Dillon spotykają wiele ciekawych osób, dochodzi do często absurdalnych sytuacji. Wszystko ujęte w przewrotny, humorystyczny sposób, ale przede wszystkim - na co wszyscy zwracają uwagę - niezwykle ciepłe. Ten film budzi jednoznacznie pozytywne emocje, u każdego wywołuje uśmiech - opisuje "Blue Highway" gość Czwórki.

(ac/pj)

Zobacz więcej na temat: Czwórka FILM kino
Czytaj także

Berlinale - festiwal, któremu nie jest wszystko jedno

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2014 10:00
- Berlinale już od kilku lat próbuje łączyć glamour z ludzką twarzą i lewicowym sznytem - relacjonuje z Berlina krytyk Błażej Hrapkowicz. - W tym roku widać to wyraźnie. Zarówno w filmach, jak i postawach twórców.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kiepska sprzedaż filmów SF. Będzie nowy "Shrek"!

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2014 13:30
Początek 2014 roku to nie najlepszy okres dla kina science-fiction. Produkcje spod tego znaku osiągają kiepskie wyniki finansowe, a flagowym tego przykładem są "Pompeje".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oscary 2014: są zwycięzcy, rekordu nie ma

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2014 09:50
"Zniewolony" McQueena najlepszym filmem, Cate Blanchett i Matthew McConaughey triumfowali w kategoriach aktorskich, "Grawitacja" zgarnęła najwięcej, bo aż 7 statuetek. Gala wręczenia Oscarów 2014 przeszła do historii, ale żadnemu tytułowi nie udało się pobić rekordu i wygrać przynajmniej w 11 kategoriach.
rozwiń zwiń