"Zabłądziłam" - poznaj świat nastolatków

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2014 12:30
Niewielu polskich pisarzy tworzy dziś dla młodzieży. Tym bardziej cieszy fakt, że spod pióra Agnieszki Olejnik wyszła powieść "Zabłądziłam", dobrze skrojona literatura dla trochę młodszych czytelników, ale nie tylko.
Audio
  • Agnieszka Olejnik opowiada o książce "Zabłądziłam" (Czwórka/Stacja Kultura)
Fragment okładki książki Zabłądziłam
Fragment okładki książki "Zabłądziłam"Foto: mat.pras.

Agnieszka Olejnik nie ma już nastu lat, jednak mimo to udało jej się napisać książkę dla nastolatków i o nastolatkach, która oceniana jest jako autentyczna i bardzo prawdziwa. "Zabłądziłam" to powieść o dojrzewaniu, błędach i tym, jak z nich wyjść, bo jeśli się chce to można. 
- Starałam się pokazać sposób myślenia młodego człowieka, który się gubi w swoim świecie uczuć i doświadczeń dotyczących miłości i przyjaźni, radzenia sobie z historią rodziny, problemami związanymi z rodzicami - mówi Agnieszka Olejnik w "Stacji Kultura". - Mój 19-letni syn powiedział, że ta książka jest zarazem smutna i podnosząca na duchu. Miał też wrażenie, że czyta zeszyt, który znalazł zostawiony gdzieś na ławeczce i spogląda w czyjeś uczucia, czyjeś życie, jakby to był pamiętnik z zapiskami. 
Gość Czwórki zdradza, że pisanie tej książki, było przedziwnym doświadczeniem, miesiącem wyjętym z życiorysu. Na czas pisania Agnieszka Olejnik stał się Majką, 16-letnią bohaterką swojej opowieści. Autorka większość swego życia spędziła z młodymi ludźmi, początkowo ze swymi rówieśnikami, później, pracując w szkołach, młodszymi pokoleniami. 
- Majka jest 16-latką, dojrzalszą niż niejedna dorosła kobieta - przybliża postać głównej bohaterki gość "Stacji Kultura". - Zdana jest sama na siebie, emocjonalnie jest sama. W domu są rodzice, ale oni znajdują się jakby w innym świecie. Okazuje się, że Majka jest najsilniejszą osobą w swej rodzinie i bierze sprawy w swoje ręce. Potem pojawia się on, Alek, który jest też silną osobowością, taki mały butownik, który też ma za sobą doświadczenie traumy, o którym wolałby zapomnieć.
Podobno ta książka, mimo że zaliczana do literatury kobiecej, ma szansę dotrzeć do każdego czytelnika. Agnieszka Olejnik oczami wyobraźni widzi nastolatkę sięgajacą po powieść "Zabłądziłam", potem jej chłopaka, mamę, babcię, a nawet tatę i dziadka.

(pj/kul)

Zobacz więcej na temat: Czwórka KSIĄŻKA literatura
Czytaj także

Radek Knapp - Lem dzielił się z nim deserem

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2014 16:00
Radek Knapp poznał Stanisława Lema jako młody człowiek. Pisarz był jednym z pierwszych recenzentów twórczości młodego artysty, gdy coś mu się podobało, nie chwalił, ale dzielił się deserem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Światowy Dzień Książki w Polsce, Katalonii i w Czwórce!

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2014 14:00
23 kwietnia to Światowy Dzień Książki, dlatego w różnych miejscach książka wysuwa się na pierwszy plan. Dziś wręczone zostały nagrody literackie, m.in. hiszpański nobel literacki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Remigiusz Grzela: bez historii nie byłoby tej opowieści

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2014 14:00
Swoją najnowsza książkę Remigiusz Grzela pisał aż 5 lat. Dziś przyznaje, że nie było to łatwe, bo powieść podejmuje dość trudny temat, mówi o naszej współczesnej historii, jest też sagą rodzinną bez rodziny.
rozwiń zwiń