Inspirowałam się postacią Joanny Krupy

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2012 11:00
Jak odzyskać byłą żonę? To wyzwanie, przed którym staje bohater spektaklu "Dwie połówki pomarańczy". O nowym przedstawieniu wystawianym w Teatrze Capitol opowiadała w Czwórce Julia Kamińska.
Audio

Premiera spektaklu "Dwie połówki pomarańczy" miała miejsce 8 września. Przedstawienie wyreżyserowane przez Marię Ciunelis, to czarna komedia oparta na miłosnej intrydze. – Mamy tu historię mężczyzny, który kiedyś zostawił swoją żonę, ale teraz postanawia ją odzyskać w dosyć nietypowy sposób – opowiadała występująca w przedstawieniu aktorka, Julia Kamińska. Główny bohater, w tej roli Jarosław Boberek, przebiera się za kobietę, by dowiedzieć się co jego była żona o nim faktycznie myśli, i czy ma u niej jakiekolwiek szanse. – Jarek występuje w butach na wysokich obcasach, w rajstopach i w staniku. Porusza się wspaniale i wygląda jak stuprocentowa kobieta – recenzował gość "Stacji kultura".

Sama aktorka wcieliła się w postać Alex, amerykańskiej modelki polskiego pochodzenia. Jednym z wyzwań, przed którym stanęła Kamińska było opanowanie specyficznego polsko-amerykańskiego akcentu. – Nie ukrywam, że pomogło mi podsłuchiwanie sposobu mówienia Joanny Krupy. Starałam się podebrać jej parę trików, ale nie chciałam zrobić parodii – tłumaczyła.

Próbkę swoich umiejętności językowych aktorka dała na antenie. Aby posłuchać rozmowy z Julią Kamińską posłuchaj nagrania audycji.

bch

Czytaj także

Artur Barciś: nie mam konta na facebooku, ale prowadzę bloga

Ostatnia aktualizacja: 27.08.2012 16:09
Właśnie rozpoczął zdjęcia do kolejnego sezonu "Rancza", najpopularniejszego serialu w historii polskiej telewizji, a wkrótce w Och-Teatrze spełni swoje największe marzenie - w "Zemście" Fredry zagra Papkina. Dla Artura Barcisia zawód jest sensem życia. Zaraz obok rodziny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Matka swojej córki i człowiek - orkiestra...

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2012 07:00
Znakomici Goście w sobotnim "Ex Magazine" - zapraszamy od godziny 16.00 do 18.00.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grzegorz Małecki - aktor, który miał być muzykiem

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2012 16:00
W liceum podobno miał dredy, kolczyk w nosie i jeździł na rockowe festiwale. Po kilku latach szkoły muzycznej zmienił zdanie i postanowił, że zostanie aktorem. - Tak naprawdę nienawidziłem fortepianu - opowiada w Czwórce Małecki.
rozwiń zwiń