Kalambury językowe... i nie tylko

Ostatnia aktualizacja: 10.04.2012 12:18
Rozmawialiśmy już o plalindromach, alfabetonach, anagramach i oanagramach. Tym razem w audycji "W cztery oczy" mówiliśmy o kolejnych sposobach zabawy formą i treścią słów.
Audio

Zacznijmny od kalamburów. Powszechnie nazywa się tak grę towarzyską, której jedna osoba rysuje/pokazuje coś, a inne muszą odgadnąć hasło, jednak z prawdziwymi kalamburami gra ta nie ma nic wspólnego.

Kalambur bowiem to gra słów o zbliżonym lub identycznym brzmieniu, lecz różnych znaczeniach (czyli gra oparta na paronomazji lub homonimii). Efekt powstaje dzięki różnych przekształceniom wyrazów, m.in. usamodzielnieniu lub przestawianiu członów, np.

antykwariat = antyk wariat

Do kalamburów podobne są rozmaite gry znaczeniowe - można różnie odczytywać znaczenie wyrazów z ich budowy, np.

łamigłówka – kobieta, która złamała sobie kark
kobiety radioaktywne – pracownice radia
spadochron – szelki
zagajnik – człowiek otwierający zebranie, wygłaszający zagajenie

Ciekawe zjawisko - paragram. To gra słów oparta na podobieństwie brzmieniowym wyrazów. Polega na zmiane znaczenia za pomocą zmiany zapisu, np. Nie rzucim ziemi, skąd nasz root (paragram informatyczny).

No i jeszcze dowcipy oparte na grze językowej:

Krawiec wyszedł z domu i zaszył się w ciemnościach.

– Czym się różnią ksiądz i milicjant?
– Ksiądz mówi: „Pan z wami”, a milicjant: „Pan z nami”.

Odyseusz: Król Itaki i owaki. (z Tuwima)

Jabłko, którym wąż skusił Ewę: – diabłuszko. (z Tuwima)

Wiersz o wielosłowiu przemądrzałych artykułów polemiczno-krytycznych (Tuwim)

Gadu-gadu
I ani śladu.

No i jeszcze warto powiedzieć o absurdzie, wykorzystywanym często w utworach literackich, jak tu:

Skórzane chusteczki do nosa
W stanie Illinois znany krawiec damski Pietraszek wprowadził nową modę. Wszstkie tamtejsze eleganckie paryżanki wycierają swoje zadarte noski i sukienki w… skórę niedźwiedzią. Koszt takiego skórzanego płata wynosi dwa dolary z fenigami. Chusteczki urządzone są tak, że posiadają w środku furtkę z kłódką, przez którą zadarte paryżanki wytrząsają zawartość nosków na małe skórzane spodeczki, pięknie obrębione.

***
Zwinięcie hurtowni
Hurtownia wyrobów mleczarskich w Sępolinie zwinęła się dziś rano. Zwinęła się w kłębuszek, ziewnęła przeciągle i potem, drapiąc się łapką i cicho miaucząc, usnęła zmorzona mlekiem i bieganiną.
 
***

Poradnik kulinarny

Jak ugasić pragnienie?

Zbliża się lato, a wraz z nim nieznośne upały. Nasze gosposie ucieszą się na pewno z podanego poniżej sposobu ugaszenia pragnienia. Nalewamy do zwyczajnej szklanki trochę wody (mniej więcej ¾) i wprowadzamy do jamy ustrnej. Potem krótkimi łykami wprowadzamy wodę do przewodu pokarmowego, a następnie dalej. Przed użyciem wstrząsnąć.


źródło cytatów: A. Słonimski, J. Tuwim, W oparach absurdu, Omnipress, Warszawa 1991

Zobacz więcej na temat: moda Warszawa
Czytaj także

Polonizacja po polsku

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2012 13:01
Językoznawca Agata Hącia radzi...jak wymawiać zapożyczane słowa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

O małych i dużych kłopotach związanych z nazwiskami obcymi

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2012 11:29
Jak co tydzień językoznawca Agata Chącia rozwiewa wątpliwości, co i jak poprawnie wymawiać.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Różne dziwne rzeczy w języku...

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2012 13:41
Tym razem na antenie Czwórki zagościły "zabawy językowe". Oczywiście za sprawą językoznawcy, Agaty Hąci.
rozwiń zwiń