Co wolno podczas imprez masowych? "Potrzebne zmiany w przepisach"

Ostatnia aktualizacja: 08.08.2014 18:00
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapowiada zmiany w organizacji imprezowych masowych. Pod lupę będą wzięte między innymi festiwale muzyczne. O tym, co ma się zmienić, rozmawialiśmy w "4 do 4".
Audio
  • Czy przepisy dotyczące spożywania alkoholu na imprezach masowych należy zmienić? (Czwórka/4 do 4)
Łukasz Ługowski i Łukasz Napora rozmawiali o potencjalnych zmianach w przepisach o imprezach masowych
Łukasz Ługowski i Łukasz Napora rozmawiali o potencjalnych zmianach w przepisach o imprezach masowychFoto: Wojciech Kusiński / PR

Już na wstępie dyskusji Łukasz Napora, człowiek odpowiedzialny za festiwal Audioriver, gospodarz czwartkowego "DJ Pasma", jest zdania, że wrzucanie przez MSW do jednego worka tak różnych imprez, jak festiwale muzyczne i chociażby mecze piłkarskie, to błąd. - Zupełnie inny odbiorca, zupełnie inny klimat. Przyjeżdżają do nas ludzie z zagranicy i są zdziwieni, że nie mogą wyjść z piwem ze strefy gastronomicznej pod scenę. Tym bardziej, że alkohol rozlewany jest do plastikowych kubków, a nie szklanek. Na zachodzie takich problemów nie ma - powiedział Napora.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wielki polski przełom na rynku koncertów

Dyrektor młodzieżowego ośrodka socjoterapii "Kąt" Łukasz Ługowski również uważa, iż takie podejście jest błędne, bo o ile podczas imprez sportowych dość regularnie zdarzają się różne wykroczenia, o tyle festiwale muzyczne gromadzą najczęściej dość spokojnych odbiorców. - Tutaj jest kwesta regulacji związanych z alkoholem, które mogą się wielu osobom nie podobać. Kwestią inną jest jednak to, że być może to jedyny sposób na to, aby utrzymać na imprezach masowych porządek. Wiadomo, że Polacy alkohol lubią, lubią go w dużych ilościach, a wtedy dość często włącza im się prawdziwie ułańska fantazja - podkreślił drugi z gości Krzysztofa Grzybowskiego.

Łukasz
Łukasz Ługowski, Łukasz Napora, Krzysztof Grzybowski, foto: Wojciech Kusiński

Zdaniem Napory podstawą jest właściwa selekcja osób, które na festiwale mają przyjść i zapewnie im odpowiednich warunków do zabawy. Muszą być pewne sztywne zasady, służące ostatecznie komfortowi gości. - Przed Audioriver w 2006 roku, gdy była to pierwsza edycja, mieliśmy na ulotkach trzy znaczki. Były to przekreślony gwizdek, białe rękawiczki i... krowa, co miało znaczyć, że nie wpuszczamy bydła. Od razu zdecydowaliśmy, że wolimy mniej osób, ale muszą to być ludzie, którzy wiedzą, po co przyjeżdżają. Dresiarstwu postawiliśmy szlaban i zbieramy dziś tego owoce - zaznaczył dziennikarz.
To tylko wstęp do ciekawej dyskusji w "4 do 4", której całość dostępna jest w załączonym nagraniu.
ac/kd

Czytaj także

Spożycie alkoholu w Polsce znów rośnie

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2014 11:00
Kobiety, mężczyźni, młodzi, starzy, biedni, bogaci, mieszkańcy wielkich metropolii i małych wiosek, ze szczęścia i na smutno - Polacy spożywają wciąż za dużo alkoholu i dotyczy to wszystkich grup społecznych. - Nie ma prostej drogi do zapanowania nad tym problemem, trzeba postawić sprawę jasno - mówi w Czwórce Jagoda Fudała z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Alkohol wróci na dworce kolejowe?

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 20:00
Rząd w najbliższych dniach ma się zająć projektem ustawy, która umożliwi sprzedaż alkoholu na dworcach kolejowych. Państwowa agencja rozwiązywania problemów alkoholowych uważa to za fatalny pomysł.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pijani rowerzyści miejską plagą. "Nic ich nie usprawiedliwia"

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2014 19:00
W pierwszy weekend sierpnia policja na polskich drogach zatrzymała 891 nietrzeźwych kierujących. Wielu z tych ludzi prowadziło jednak nie samochody, a rowery.
rozwiń zwiń