GMO - przyszłość, przed którą nie ma ucieczki?

Ostatnia aktualizacja: 03.12.2012 10:30
Dyskusja trwa w Europie już od kilku lat, w Polsce - od niedawna. Z jednej strony chcemy kupować żywność w miarę tanio, z drugiej - mieć gwarancję, że jest ona zdrowa i bezpieczna.
Audio
GMO - przyszłość, przed którą nie ma ucieczki?
Foto: Wikimedia Commons/Yann Forget/lic.CC

Poparcie społeczne dla żywności modyfikowanej spada prawie w całej UE, np. w 1996 roku 78% Holendrów było gotowych zaakceptować uprawy i żywność GMO, a w 2005 roku poparcie to spadło do 48%. Podobnie stało się we Francji, Niemczech, Luksemburgu, Belgii, Austrii. To temat, który budzi kontrowersje także w Polsce.

Ponad 60 proc. naszych rodaków do dziś nie wie, co kryje się pod pojęciem GMO – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Centrum Nauki Kopernik. Najczęstsze skojarzenie dotyczy roślin, ale to tylko część prawdy. – GMO to jakikolwiek żywy organizm, poza człowiekiem, którego materiał genetyczny został zmieniony metodami inżynierii genetycznej – tłumaczy biolog Jan Brzeski z Centrum Nauki Kopernik. – Technologia ta używana jest m.in. do modyfikacji bakterii i prostych grzybów, wykorzystywanych potem w przemyśle farmaceutycznym.

Tymczasem zdaniem Doroty Metery z Zielonego Instytutu GMO budzi kontrowersje w wielu krajach na całym świecie. – To nowa technologia, niedawno wprowadzona do rolnictwa i produkcji żywności, więc ludzie się tego obawiają – mówi gość Czwórki. – Rolą nauki jest odpowiedzieć na pytanie, czy ten sceptycyzm jest słuszny, czy też nie.

Zdaniem ekspertki, by znaleźć właściwą odpowiedź na pytanie, czy GMO jest zdrowe, potrzebowalibyśmy kilku lat badań niezależnych zespołów, finansowanych ze środków publicznych w różnych krajach. Jednak dziś badania prowadzone są na zwierzętach. – Jest ich dużo, większość prowadzona jest w sposób… powiedziałabym, nieprawidłowy z punktu widzenia nauki – mówi Metera.

Jak przyznaje prof. Ewa Rembiałkowska z SGGW i Forum Rolnictwa Ekologicznego, im. Mieczysława Górnego, oprócz kontrowersji wokół tematów zdrowotnych, ważne są także koszty społeczne i finansowe, które prawdopodobnie poniesiemy. – W Azji, głównie na Filipinach, jest olbrzymi opór przed wprowadzeniem GMO. Tamtejsi rolnicy bowiem doskonale zdają sobie sprawę z tego, że za rok nie będzie ich stać na to, by  kupować nasiona a wraz z nimi komplet nawozów – mówi gość Czwórki. – Chcą zachować rodzime odmiany i być niezależnymi od koncernów.

Czy znajdzie się w tej sprawie salomonowe wyjście? Posłuchaj nagrania dyskusji w "4 do 4", materiału reporterskiego Karoliny Mózgowiec oraz dowiedz się, co na ten temat sądzą słuchacze Czwórki.

Czytaj także

Jesteśmy skazani na zmutowane jedzenie?

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2011 17:45
Dwa artykuły Ustawy o nasiennictwie wywołały w Polsce ostrą dyskusję zwolenników i przeciwników żywności genetycznie modyfikowanej. Eksperci, goście "Klubu Trójki", przedstawili argumenty każdej ze stron.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Terror czy seks w imię ekologii?

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2012 10:00
Kontrowersyjne akty, amatorskie porno, brutalne filmy z ubojni, czyli wszystkie chwyty dozwolone w obronie Matki Ziemi. Posłuchaj dyskusji o cienkiej granicy między ekologią i ekoterrorem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zakazanie GMO? "Ono już jest w Polsce, jest go dużo"

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2012 18:26
Tak mówił w "Pulsie Trójki" Tadeusz Iwiński, poseł SLD, krytykując rząd za niewprowadzenie wcześniej osobnych ustaw o GMO i nasiennictwie.
rozwiń zwiń