Najdziwniejsze tytuły filmów. Skąd się wzięły?

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2016 17:35
"Dirty dancing" jako "Wirujący seks", "Die Hard" jako "Szklana pułapka", czy serial "Prison Break" jako "Skazany na śmierć" - to tylko niektóre przykłady niewłaściwie przetłumaczonych tytułów filmowych.
Audio
  • Gwara w filmach i serialach i ich najdziwniejsze tłumaczenia (Czat Czwórki)
Po co używa się gwary w filmach? - Gwary nas śmieszą, dlatego jeden z powodów to ukomicznienie komedii. Kolejnym jest także oddanie realizmu postaci, czasów, bądź terytorium - mówi Monika Kresa.
Po co używa się gwary w filmach? - Gwary nas śmieszą, dlatego jeden z powodów to ukomicznienie komedii. Kolejnym jest także oddanie realizmu postaci, czasów, bądź terytorium - mówi Monika Kresa. Foto: Glow Images/East News

- Okazuje się, że staramy się przetłumaczyć wszystko, ale nie zawsze zgodnie z oryginalnym tytułem. Kultowy "Terminator" w latach 80. tłumaczony był jako "Elektroniczny morderca" - mówił Dawid Muszyński z portalu "NaEkranie". Jak tłumaczył - przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka: oryginalne tytuły są często - po przetłumaczeniu - zbyt długie, by zmieścić się na plakatach, a dystrybutorzy chcąc przyciągnąć widza do kin sami starają się je "podkręcać". - Tymczasem niektóre tytuły nie wymagają tłumaczenia. Mamy m.in. "Spider-Mana", którego przecież nikt nie próbuje tytułować "człowiekiem - pająkiem" - podkreślał ekspert.

W programie gościem była zaś Monika Kresa, autorka bloga "Filmowe Gadanie". W rozmowie z Piotrem Firanem opowiadała m.in. o tym, czy twórcy filmów poprawnie wykorzystują gwarę, m.in. mazurską, w swoich produkcjach.

***

Tytuł audycji: "Czat Czwórki"

Prowadzi:  Piotr Firan

Goście: Monika Kresa (autorka bloga Filmowe Gadanie)

Data emisji: 28.09.2016

Godzina emisji: 18.07

kd/mz

Czytaj także

Tolkien kontra Pratchett. Co nas urzeka w historiach fantasy?

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2014 16:00
Co mają w sobie krasnoludy i niziołki, że ich historie fascynują dorosłych, poważnych ludzi? Czy z fantastyki da się wyrosnąć?
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Prawie Kino", czyli wielcy artyści na wyciągnięcie ręki

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2016 23:00
- Staramy się wykorzystywać potencjał danego miasta. Chcemy pokazać studentom, że nie trzeba mieszkać w Warszawie, żeby dotykać wielkiej sztuki i być z twórcami blisko – mówi Astrid Jarosławska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Dziewczyna Misia" i życie złożone ze szczęśliwych przypadków

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2016 12:50
- Kingę Iwanicką, autorkę książki "Dziewczyna Misia" poznałam w pociągu, przez przypadek - opowiada Krystyna Podleska, aktorka. - Dzięki długim rozmowom telefonicznym, które trwały chyba rok, powstała ta książka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Królestwo". Bo Puszcza Białowieska to "ostatnie takie miejsce"

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2016 14:03
- Puszcza Białowieska to naprawdę jedyna, ostatnia pozostałość tamtych lasów naturalnych, przed tysiącami lat pokrywających niziny Europy. To wzorzec, jak dawniej wyglądał nasz kontynent - mówił Jan Walencik, jeden z reżyserów zdjęć do filmu "Królestwo".
rozwiń zwiń