Mariusz Dziadkowiec-Michoń wspominał, że już jako półtoraroczne dziecko szusował na Polanie Jakuszyckiej. Nie dziwi więc, że z takimi genami i tradycjami jako pierwszy Polak zjawił się na mecie sobotniego biegu . -To jest przyszłość naszego sportu dolnośląskiego. Będzie startował na olimpiadzie w Korei - mówi o zawodniku Julian Gozdowski, prezes Stowarzyszenia Bieg Piastów.
Mariusz Dziadkowiec-Michoń przybiegł na metę jako szósty z czasem 0:26:25. Bezpośrednio po biegu w rozmowie z Mariuszem Filarem przyznawał, że z powodu skrócenia dystansu bieg był bardzo ciężki. Zdecydowanie lepiej czuje się na dystansach długich. - Jeśli, tak jak mówił pan Julian o Korei, to się stanie, będzie to spełnieniem moich marzeń, ale też marzeń rodziców, którzy nie mieli takiej możliwości - dodał narciarz.
Mariusz Dziadkowiec-Michoń. Nagrodę Radiowej Jedynki
wręczał Artur Makara
38. Bieg Piastów. Realizowanie rzeczy niemożliwych jest tu na porządku dziennym >>>
Natalia Grzebisz , pierwsza kobieta na mecie (podobnie jak w biegu piątkowym) nie wahała się wystartować podczas Biegu Piastów mimo trudnych warunków. - Jeśli tylko mam wolny termin, to oczywiście pojawiam się tutaj. Nawet jeśli nie startuję, to chcę tu być, zobaczyć, że jest tylu pasjonatów biegów narciarskich. To jest fantastyczne!
38. Bieg Piastów - słuchaj wszystkich relacji w Jedynce >>>
A o tym, że biegówki są dla każdego, zapewniał nas inny zawodnik - pan Bartosz Bierowiec, który jest osobą niewidomą. - To jest możliwe. Da się biegać nie widząc, podobnie jak jeździć na nartach zjazdowych. Granice są w głowie - mówił w rozmowie z Ewą Sytą.
Pan Bartosz wziął udział w piątkowym biegu na 8 km wraz z 10-letnim synem i obaj dotarli do mety. - Nie chodziło o to, by wygrać, ale przebiec dystans i oswoić się z atmosferą, która tu jest bardzo podniosła. I to się udało - mówił Bartosz Bierowiec na antenie Jedynki. W czasie biegu Jerzyk udzielał tacie informacji o tym, co się dzieje na trasie, a ojciec wspierał go fizycznie i psychicznie. - Instruujemy się nawzajem, cały bieg sobie gadamy, podpowiadamy i to się doskonale sprawdza - dodał narciarz i już zapowiedział start w przyszłym roku.
* Wszystkie fotografie © Polskie Radio.
(asz/kd)