Kuba Sienkiewicz wspomina, że powstawanie zespołu rozciągnięte było na trzy lata: w 1989 wymyślili nazwę, w 1990 po raz pierwszy wystąpili, a w 1991 ukazała się ich pierwsza kaseta.
- Dzięki temu świętowaliśmy nasze 20-lecie przez trzy lata - przyznał z uśmiechem. - Wydaje mi się, że 10 maja 1990 roku odbył się nasz koncert w klubie Hybrydy, choć nie jestem pewien, bo w tym czasie kilka razy koncertowaliśmy w Warszawie. To były pierwsze nasze występy pod szyldem Elektryczne Gitary i z repertuarem, który później został wydany na płytach - wyjaśnił w rozmowie z Izą Żukowską.
Jubileuszową płytę "Antena" wydało Polskie Radio - krążek dostępny na sklep.polskieradio.pl
- Na przełomie lat 80. i 90. zapotrzebowanie na piosenkę z jakimś przekazem było silne. Mnie się wtedy udało w tę lukę wstrzelić. Pisałem piosenki osobiste, a ponieważ podejrzewam, że moje problemy są podobne, jak problemy większości społeczeństwa, w związku z tym one łatwo trafiały do szerszego odbioru - przyznał.
Jednocześnie pracując jako muzyk, Jakub Sienkiewicz nie rezygnował z wykonywania zawodu lekarza. Dopiero od roku nie pracuje w szpitalu pozostając przy nauczaniu i praktyce prywatnej. - Te dwadzieścia parę lat łączenia codziennej pracy w publicznej służbie zdrowia i życia estradowego, to była mordęga. I nikomu tego nie życzę - dodał. Dziś przyznaje, że lepiej postąpił Krzysztof Trzciński rezygnując z pracy lekarza i poświęcając się muzyce jako Krzysztof Komeda.
Gdzie, w najbliższym czasie, będzie można usłyszeć Elektryczne Gitary i Kubę Sienkiewicza solo? Czy zespół planuje nowe wydawnictwa płytowe?
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!
