W ostatnich latach taki pomysł pojawiał się wielokrotnie, ale za każdym razem upadał. Chodziło głównie o rozbieżności dotyczące lokalizacji. Niektórzy szukali miejsca poza centrum stolicy, ale większość ekspertów opowiadała się za przeprowadzeniem inwestycji na gruzach zrujnowanego stadionu Skry.
Minister Biernat jest orędownikiem tej ostatniej koncepcji, choć nie ukrywa, że problemem są kwestie własności gruntów.
- Robimy wszystko żeby przejąć w nasze posiadanie stadion Skry, który jest w podupadłym "stanie zdrowia" i zaprojektować taki proces inwestycyjny, który by doprowadził do zbudowania tam centralnego, narodowego stadionu lekkoatletycznego - powiedział minister.
To byłaby wspaniała informacja zarówno dla zawodników jak i kibiców. Obecnie w Warszawie są dwa niewielkie stadiony lekkoatletyczne, nie nadające się jednak do przeprowadzania nawet średniej wielkości zawodów (akademicki stadion AWF oraz niefunkcjonalny obiekt warszawskiego Orła). Prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Jerzy Skucha podkreśla, że nowy obiekt z możliwością okazjonalnego powiększenia widowni, miałby duże szanse na goszczenie np. mistrzostw Europy.
- Warszawa jest ewenementem w skali Europy. Nie ma drugiej stolicy na kontynencie, która nie ma stadionu lekkoatletycznego - podkreślił Skucha.
W Polsce jest obecnie jeden średniej wielkości stadion lekkoatletyczny - w Bydgoszczy. Jednak głównie z powodu położenia daleko od stolicy, przegrywa rywalizację w walce o wielkie seniorskie imprezy. Wkrótce ma też zostać otwarty zmodernizowany Stadion Śląski, na którym będzie zamontowana bieżnia.
bor
