Paweł Majtkowski, główny analityk Wolfs Fundusz Private Equity, przyznaje, że zbieranie punktów zwykle nam się nie opłaca: - Często zwrot, który dostajemy, jest bardzo mały; zwykle wynosi mniej niż 0,5 proc. wartości transakcji, czyli jak wydajemy 100 zł, to dostajemy mniej niż 50 groszy w postaci punktów. A nasz czas też jest warty pieniądze. Muszę myśleć o tym, żeby zabrać ze sobą kartę, a gdy już uzbieram punkty - przejrzeć katalog, pomyśleć, zadzwonić lub wybrać się do sklepu - mówi.
Podkreśla też, że absolutnie nie warto chodzić do danego sklepu tylko po to, by nabić więcej punktów. Jego zdaniem z programów lojalnościowych powinniśmy korzystać tylko tam, gdzie od zawsze sami często robimy zakupy, bez względu na jakiekolwiek bonusy.
A w jaki sposób przez programy lojalnościowe firmy zbierają informacje o swoich klientach? O tym w nagraniu. Nasz ekspert opowiedział też o pewnym człowieku, który od przedstawicieli sklepu z produktami dla dzieci dowiedział się, że... jego córka jest w ciąży!
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Roman Czejarek
Gość: Paweł Majtkowski (główny analityk i członek zarządu Wolfs Fundusz Private Equity)
Data emisji: 24.04.2017
Godzina emisji: 9.12
mg/ab