Polskie Radio

Klasyka i świątynia sztuki. 250 lat teatru publicznego w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2015 06:30
- Teatr polski na przestrzeni umownych 250 lat wielokrotnie pokazywał, że potrafi odegrać w życiu publicznym ważną rolę - mówi w Jedynce dr Zenon Butkiewicz.
Audio
  • 250 lat teatru publicznego w Polsce (Kultura w Radiowej Jedynce)
Teatr Narodowy w Warszawie pod koniec XIX wieku
Teatr Narodowy w Warszawie pod koniec XIX wiekuFoto: wikipedia, domena publiczna

W 2015 r. teatr publiczny w Polsce obchodzi 250. urodziny. Do życia powołał go ostatni polski król, Stanisław August Poniatowski. - Najważniejsze jest to, że od roku 1765 mamy pewną ciągłość teatru, a z kolei całe losy i historia, które się potem wydarzyły pokazują jak ważną rolę w życiu publicznym i społecznym odegrał teatr - mówi dr Zenon Butkiewicz, dyrektor Departamentu Narodowych Instytucji Kultury w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dr Butkiewicz wyjaśnia, że teatr był niezwykle ważny w okresie rozbiorów czy powstań narodowych, bo był miejscem spotkań i silnych manifestacji politycznych. - W drugiej połowie XIX wieku pojawiły się stałe teatry, utrzymywane z publicznych pieniędzy - opowiada Dorota Buchwald, dyrektor Instytutu Teatralnego im. prof. Zbigniewa Raszewskiego.
Goście Jedynki są zgodni, że kluczową rolę w teatrze odgrywa publiczność. Bez niej nie miałoby to sensu, niczym na meczu piłkarskim. - Zdarzają się takie mecze, ale one są za karę... - śmieje się przedstawiciel ministerstwa kultury.
***

Tytuł audycji: Kultura w Radiowej Jedynce

Prowadziła: Anna Stempniak

Goście: Dorota Buchwald (dyrektor Instytutu Teatralnego im. prof. Zbigniewa Raszewskiego), dr Zenon Butkiewicz (dyrektor Departamentu Narodowych Instytucji Kultury w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego)

Data emisji: 25.01.2015

Godzina emisji: 20.19

sm, pg

Zobacz więcej na temat: Anna Stempniak KULTURA TEATR
Czytaj także

Witold Dębicki: widz zdemaskuje każdy fałsz

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2015 09:26
- Jeżeli nie ma się wybitnych talentów, to nie ma co udawać, że się je ma. W teatrze nie liczy się nic prócz szczerości - mówił Witold Dębicki, aktor filmowy i teatralny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Robert Talarczyk i jego trudna miłość do Śląska

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2015 14:48
- Przez wiele lat wstydziłem się Śląska. Wmawiano nam, że bycie Ślązakiem to coś gorszego, że nasza gwara i akcent dowodzi tego, że jesteśmy ludźmi nawet nie prostymi, a prostackimi.
rozwiń zwiń