W filmie, za który córka aktorki Katarzyna Jungowska została uhonorowana prestiżową Nagrodą Perspektywa im. Janusza Morgensterna dla najlepszego debiutującego reżysera, Grażyna Szapołowska wciela się w rolę chorej psychicznie pani Mąki, która spotyka anioły. Wcielenie niezwykle wiarygodne, szczególnie że aktorka sama wierzy w działanie Aniołów Stróżów. - Oczywiście możemy powiedzieć, że to naiwne, ale są sytuacje, które powodują w nas stany zadziwienia. Istnieją rzeczy, których nasz mózg nie ogarnia - uważa.
Aktorka doświadczała tego, gdy odchodziła jej mama, a także gdy na strychu przeglądała stare listy. Dobra aura towarzyszy także karierze Grażyny Szapołowskiej. - Pierwszy film Krzysztofa Kieślowskiego "Bez końca" naprawdę uratował mi życie. Propozycję dostałam w trakcie choroby i wiedziałam, że muszę ją zwalczyć, by być gotową do zdjęć - wspomina.
A co zrobiła, by zagrać u córki rolę napisaną dla mężczyzny?
Film Katarzyny Jungowskiej "Piąte: nie odchodź" od 13 marca można oglądać na ekranach polskich kin. W rolach głównych występują Michalina Olszańska, Daniel Olbrychski i Łukasz Simlat.
***
Tytuł audycji: Dosłownie kultura
Prowadziła: Joanna Sławińska
Gość: Grażyna Szapołowska (aktorka)
Data emisji: 12.03.2015
Godzina emisji: 17.18
asz/kd