Wyd. Dowody na Istnienie
Wznowiona właśnie w Polsce książka Pavla Kohouta, jednego z najwybitniejszych czeskich pisarzy, pod tytułem "Kacica" opowiada o szkole dla katów, która zdecydowała się przyjąć pierwszą dziewczynę. Jest to makabreska o filozoficznej głębi, drastyczna i bardzo śmieszna zarazem. - Przesłaniem książki "Kacica" jest to, że wystarczy mały wstrząs historii i natychmiast kaci lęgną się jak robaki. Człowiek ma łatwość i naturalną potrzebę ukatrupiania ludzi, co było czytelną aluzją do tego, co wówczas działo się w Czechosłowacji - opowiada Mariusz Szczygieł.
Fundamentem nauczania w szkole dla katów jest to, by osoba mordowana nie wzbudzała w obserwatorach współczucia. - Przed publicznością, która ogląda akt pozbawiania kogoś życia trzeba ukryć fakt, że sam patrzący może się kiedyś znaleźć po drugiej stronie i zostać ukatrupiony. W związku z czym proces zabijania należy tak przedstawić, by człowieka zdehumanizować, wprowadzić element dowcipu bądź teatru - opowiada dziennikarz.
Gość Magdy Mikołajczuk wyjaśnił, dlaczego "Kacica" nie podobała się władzom Czechosłowacji, co ma wspólnego korporacyjne lizusostwo z odwagą oraz z jakich powodów Czesi to "śmiejące się bestie", jak mawiał Bohumil Hrabal.
***
Tytuł audycji: Moje książki
Prowadzi: Magda Mikołajczuk
Goście: Mariusz Szczygieł (dziennikarz, pisarz, reporter), Tadeusz Lewandowski (krytyk literacki)
Data emisji: 16.09.2015
Godzina emisji: 20.19
sm/asz