Polskie Radio

MŚ Falun 2015 w Polskim Radiu i na portalu PolskieRadio.pl

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2015 08:15
W środę w Falun rozpoczęły się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Po kłopotach Justyny Kowalczyk i Kamila Stocha trudno prognozować medalowe szanse biało-czerwonych. Do śledzenia wydarzeń w Szwecji zapraszamy do serwisu specjalnego portalu PolskieRadio.pl.
Audio
  • Tomasz Zimoch przed startem mistrzostw świata w Falun (Kronika Sportowa/Jedynka)
  • Na imprezie przed 41 laty brązowy medal w kombinacji norweskiej wywalczył Stefan Hula senior, który przyznaje, że ten sukces był dla niego zaskoczeniem (IAR)
  • Hula senior wspomina, że jego medal nie wywołał w kraju euforii (IAR)
  • W okresie startów Stefana Huli seniora dystans biegu wynosił 15 kilometrów i jak przypomina były reprezentant Polski, zawody odbywały się w innej formule (IAR)
  • Były zawodnik, olimpijczyk, a obecnie jeden z trenerów kadry Janusz Krężelok przyznał, że forma Justyny Kowalczyk jest niewiadomą, ale wierzy w dobry wynik najlepszej polskiej biegaczki (IAR)
Kamil Stoch jest jednym z faworytów do zdobycia medalu w Falun
Kamil Stoch jest jednym z faworytów do zdobycia medalu w FalunFoto: EPA/PATRICK SEEGER

Falun mistrzostwa organizuje już po raz czwarty - poprzednio w 1954, 1974 i 1993 roku. W tej niewielkiej miejscowości Polacy na podium stali tylko 41 lat temu. Jan Staszel był trzeci w biegu na 30 km, a Stefan Hula (ojciec Stefana Huli - skoczka) tę samą lokatę zajął w kombinacji norweskiej.

Rywalizację w Falun będziemy opisywać w serwisie specjalnym portalu PolskieRadio.pl. Wszystkie najważniejsze wiadomości, wyniki, galerie zdjęć i materiały z walki Polaków o medale mistrzostw świata znajdą się w jednym miejscu.

<<< Serwis - MŚ Falun 2015 >>>

Relacje na żywo z zawodów na antenie radiowej Jedynki nadawać będzie Tomasz Zimoch, a dla radiowej Trójki zawody skomentuje Michał Gąsiorowski.

Falun 2015 - program zawodów >>>

W czwartek ruszy walka o medale, którą będzie można śledzić w naszych relacjach z materiałami dźwiękowymi. Tomasza Zimocha i Michała Gąsiorowskiego.

Post użytkownika Tomasz Zimoch.

Powtórka z Val di Fiemme mało prawdopodobna

W mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym reprezentanci Polski wywalczyli dotąd 24 medale - dziewięć złotych, sześć srebrnych oraz dziewięć brązowych. Do 1980 roku medalista igrzysk olimpijskich otrzymywał jednocześnie medal MŚ. Pierwszym, który stanął na podium imprezy tej rangi, był Stanisław Marusarz. W Lahti w 1938 roku zajął drugie miejsce w skokach.

Z jakimi nastrojami Polacy ruszyli na mistrzostwa? Na pewno apetyty są duże, jednak trudno będzie powtórzyć wynik sprzed dwóch lat z Val di Fiemme. Na poprzednich mistrzostwach świata błyszczeli skoczkowie.

Kamil Stoch został mistrzem świata na dużym obiekcie, a drużynowo biało-czerwoni wywalczyli brązowe krążki. Srebrny medal w biegu na 30 kilometrów klasykiem dorzuciła Justyna Kowalczyk.

Pierwsza do walki przystąpi właśnie nasza najlepsza biegaczka - w czwartek stanie na starcie sprintu techniką klasyczną, czyli w konkurencji, w której teoretycznie ma największe szanse na sukces. W normalnej sytuacji miejsce na podium wydawałoby się bardzo prawdopodobne. Jednak podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego przez kontuzję stopy i problemy osobiste nie przygotowała się do sezonu w optymalny sposób.

W Pucharze Świata notowała wyniki najsłabsze od sezonu 2004/05, czyli zanim jej kariera nabrała rozpędu. Po raz pierwszy zdarzyło jej się nie ukończyć Tour de Ski, a z ostatnich czterech startów w PŚ zrezygnowała. Polska "Królowa nart" pokazywała jednak w ubiegłych latach, że potrafi zaskakiwać. Na najważniejsze imprezy sezonu trafiała z formą nawet wtedy, kiedy wszystko wskazywało na to, że jest daleka od najwyższej dyspozycji. Polka ma wielki charakter i żądzę wygrywania. Pytanie tylko, czy to wystarczy?

- Każdy, kto się trochę orientuje w biegach narciarskich wie, że ten rok jest dla niej inny niż poprzednie. Z tego powodu apetyty muszą być mniejsze. Jednak, jak znam Justynę oraz jej sztab trenerski, to nie po to trenują od dawna na miejscu, aby z mistrzostw świata przyjechać z niczym - powiedział szkoleniowiec Krzysztof Jarosz, były trener Justyny Kowalczyk.

Przyznał, że jego była podopieczna podczas imprezy rozgrywanej w Szwecji ma co najmniej dwie szanse medalowe: w drużynowym sprincie i biegu na 30 km techniką klasyczną. Oprócz tego wystartuje też w sztafecie.

Kowalczyk od kilku dni przebywa w Falun, gdzie zapoznaje się z trasami.

MŚ w Falun 2015. "Kowalczyk ma duże szanse na medal"

Źródło: Agencja TVN/x-news

Stoch największą nadzieją Polaków

Skoczkowie o medale zaczną walkę w sobotę na obiekcie normalnym. Pięć dni później na dużej skoczni Stoch będzie bronił tytułu, a 28 lutego odbędą się zawody drużynowe.

Z sześciu wybrańców trenera Łukasza Kruczka tylko dwóch - Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł - wzięło udział w miniony weekend w konkursach lotów w Vikersund. Pozostali trenowali w Szczyrku.

Stoch z powodu kontuzji stawu skokowego sezon na poważnie rozpoczął dopiero od Turnieju Czterech Skoczni. Dwukrotny złoty medalista igrzysk w Soczi mistrzowską formę zaprezentował w styczniu w Zakopanem, gdzie okazał się najlepszy. Później jeszcze trzykrotnie stał na podium pucharowych zawodów - wygrał w Willingen, a w Sapporo i Titisee-Neustadt był drugi.

- Byłem ostatnio na treningu Kamila Stocha. Muszę przyznać, że przypomina Adama Małysza z tych najlepszych czasów. Jest jednym z faworytów konkursów mistrzostw świata w Falun. Jestem dobrej myśli - powiedział prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner.

Źródło:Agencja TVN/x-news

O ile jego forma prawdopodobnie wróciła do właściwego poziomu, o tyle dyspozycja jego kolegów nie napawa optymizmem. W kadrze nie znalazł się jej etatowy w ostatnich sezonach zawodnik - Maciej Kot. Natomiast poza Stochem w czołowej "40" klasyfikacji generalnej PŚ znajduje się tylko Żyła, który zajmuje 18. miejsce.

Dwa lata temu w Val di Fiemme zabrakło polskich kombinatorów norweskich. Tym razem do rywalizacji przystąpią Adam Cieślar i Szczepan Kupczak. W obecnym cyklu Pucharu Świata jeden punkt udało się wywalczyć Cieślarowi.

- Przy dobrych wiatrach możemy liczyć na dwa do trzech medali. Cokolwiek więcej byłoby wynikiem ponad stan - powiedział Igor Błachut, komentator skoków narciarskich.

Reprezentacja Polski na mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym Falun 2015:

Skoki narciarskie: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka, Jan Ziobro, Dawid Kubacki;
Biegi narciarskie: kobiety - Justyna Kowalczyk, Sylwia Jaśkowiec, Kornelia Kubińska, Ewelina Marcisz, Magdalena Kozielska; mężczyźni - Maciej Kreczmer, Maciej Staręga, Sebastian Gazurek, Jan Antolec, Konrad Motor;
Kombinacja norweska: Adam Cieślar, Szczepan Kupczak.

Falun 2015 - program zawodów >>>

Zapraszamy do śledzenia mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym Falun 2015 na antenach Polskiego Radia i w serwisie portalu Polskieradio.pl.

Paweł Słójkowski, PolskieRadio.pl, PAP