Polskie Radio

Nielegalne oprogramowanie to wciąż duży problem w polskich firmach

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2015 21:00
Mimo, że nielicencjonowanych programów w polskich firmach jest coraz mniej to i tak jesteśmy pod tym względem jednym z najgorzej wypadających krajów w Europie. Z ostatnich badań wynika, że ponad połowa polskiego oprogramowania instalowanego w Polsce to oprogramowanie nielegalne. A kary dla przedsiębiorstw za jego wykorzystywanie sięgają nawet pół miliona złotych.
Audio
  • O problemie nielegalnego oprogramowania w polskich firmach mówi, w Polskim Radiu 24, Krzysztof Janiszewski – niezależny ekspert do spraw legalności oprogramowania. /Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Polskie firmy preferują, tańsze, nielegalne oprogramowanie
Polskie firmy preferują, tańsze, nielegalne oprogramowanieFoto: Pixabay.com

Handlowanie nielegalnym oprogramowaniem stało się nowym rodzajem przestępczej działalności. Ostatnio policjanci z Namysłowa i Opola zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu, którzy mieli zajmować się sprzedażą przez Internet nielegalnie zdobytego oprogramowania. Zabezpieczono sprzęt komputerowy, karty bankomatowe, oraz zajęto 15 kont bankowych należących do podejrzanych.

Straty producentów oprogramowania wstępnie szacuje się na około 7,5 miliona złotych. Sami podejrzani mogli zarobić na swojej działalności około 3 milionów złotych. Zatrzymanym grozi nawet do 10 lat więzienia. Takich przypadków jest więcej.

Handlarze nielegalnym oprogramowaniem swoją przestępczą działalność prowadzą nawet na portalach aukcyjnych. Ich poszukiwaniem i aresztowaniem zajmują się nowo powstałe komórki policji do spraw zwalczania cyberprzestępczości. Mimo ich świetnego przygotowania stoi przed nimi trudne zadanie.

Nielegalne oprogramowanie w firmach i nie tylko

Przedsiębiorstwa wolą oprogramowanie nielegalne przede wszystkim dlatego, że jest tańsze. Z prawnego punktu widzenia za zainstalowane w komputerach aplikacje odpowiedzialni są prezesi i właściciele firm. Często jednak nie zdają sobie sprawy z tego co tak naprawdę znajduje się w systemach ich komputerów.

Czy więc za legalne oprogramowanie powinni odpowiadać pracownicy działów IT?

– Ci pracownicy tam pracują, natomiast jakie mają kompetencje i obowiązki to jest kwestia ich przełożonych – zauważa Krzysztof Janiszewski – niezależny ekspert do spraw legalności oprogramowania. Problemem jest więc zwykła świadomość i edukacja w tym zakresie, a właściwie ich brak.

Problem staje się o tyle istotny, że z nielegalnego oprogramowania zaczynają korzystać nie tylko prywatne firmy – Stwierdzono już przykłady dostarczania nielegalnego oprogramowania do instytucji, urzędów i innych jednostek publicznych. Mało tego, wraz z tym oprogramowanie często dostarczane są złośliwe, szkodliwe aplikacje, które mogą zagrozić systemom komputerowym – dodaje Krzysztof Janiszewski. Grozi to włamaniami hackerskimi do systemów tych instytucji. Zagrożenie może mieć w tych wypadkach nawet wymiar międzynarodowy.

Kamil Piechowski

Czytaj także

Ataków hakerskich przybywa. Firmy wydają więcej na ochronę

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2014 12:09
W światowej cyberprzestrzeni przybywa ataków hakerskich. Jest ich więcej o 50 procent, wynika z raportu opublikowanego przez firmę doradczą PwC na temat informatycznego bezpieczeństwa, również polskich przedsiębiorstw.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Firmy mogą się ubezpieczyć od ataków hakerów i błędów w zarządzaniu

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2015 14:00
Rośnie zainteresowanie firm nowymi rodzajami polis, które zabezpieczają przed zagrożeniami współczesnego świata. Można już nie tylko ubezpieczyć władze firmy od odpowiedzialności za błędne decyzje, lecz także całe przedsiębiorstwo od konsekwencji ataku hakerów. Z raportu PwC wynika, że światowe koncerny tracą na cyberatakach od 375 mld do 575 mld dol.
rozwiń zwiń