Gieno Mientkiewicz, znawca polskich serów podkreśla, że mamy znakomite sery zagrodowe, które są doceniane przez smakoszy w Europie. On sam podróżując po kraju odnalazł kilkaset, jeżeli nie kilka tysięcy, rodzajów serów. - One czasami są robione w bardzo małej ilości, niektórzy zapisują się na nie... z rocznym wyprzedzeniem - opowiada.
Rozmówca Joanny Mielewczyk tłumaczy, że lokalne sery są bardzo wyraźne w smaku. - To, co je odróżnia to to, że są robione z mleka niepasteryzowanego, czyli mają bogaty bukiet. Pasteryzacja jest bardzo fajnym, bezpiecznym zabiegiem, ale niestety zabiera, spłaszcza smak i zapach - wyjaśnia.
Izabella Byszewska z Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego podkreśla, że mamy fantastyczne miody, także tak mało znane, jak fasolowy, malinowy czy chabrowy.
Od 2 maja do 4 czerwca Trójka i "Gazeta Wyborcza" prowadziły wielką akcję społeczną "Orzeł może", która miała na celu przekonanie Polaków do okazywania życzliwości, optymizmu i wiary we własne siły. Prezydent RP objął akcję honorowym patronatem.
Audycję "Orzeł może" przygotowała i prowadziła Joanna Mielewczyk.
(pg)