Polskie Radio

Janusz Korwin-Mikke: lepsza była dla nas słaba Ukraina

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2015 08:57
Zdaniem kandydata na prezydenta idealna była Ukraina za prezydentury Wiktora Janukowycza, ponieważ była słabym skorumpowanym krajem i dobrym buforem między Polską a Rosją.
Audio
  • Kandydat na prezydenta partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke o polskiej polityce zagranicznej (Salon polityczny Trójki)
Lider partii KORWiN jest zdania, że Polska dąży do III wojny światowej
Lider partii KORWiN jest zdania, że Polska dąży do III wojny światowejFoto: PR

Janusz Korwin-Mikke mówił w radiowej Trójce, że Polska musi rozbudować armię i zbroić się, ale dotychczas przetargi wojskowe służyły głównie korupcji. Przedstawił swój pomysł na to, w jaki sposób powinien być zamawiany sprzęt dla armii, by o łapówkach nie było mowy.

Jak podkreślił gość Trójki, armia to jeden z niewielu wydatków, które powinny być dokonywane z budżetu państwa.

Janusz Korwin-Mikke uważa, że Polska dąży do III wojny światowej. Powiedział także, że Ukraina ma do Polski pretensje terytorialne, dlatego powinniśmy ogłosić neutralność w stosunku do konfliktu z Rosją.

Lider partii KORWiN uważa, że dla Polski najlepsza jest słaba Ukraina. Jakim zagrożeniem dla Polski byłaby, zdaniem polityka, silna Ukraina? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.

***

Tytuł audycji: Wyborczy salon polityczny Trójki

Prowadziła: Beata Michniewicz

Gość: Janusz Korwin-Mikke (KORWiN)

Data emisji: 21.04.2015

Godzina emisji: 8.13

bk/ei

Czytaj także

Janusz Korwin-Mikke zapowiada przywrócenie kary śmierci

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2015 08:00
- Musimy zmienić ustrój - apelował podczas otwartego spotkania z mieszkańcami Płocka kandydat na prezydenta RP, europoseł Janusz Korwin-Mikke.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Janusz Korwin-Mikke z szablą. Lider partii KORWiN wyzywa Andrzeja Dudę na pojedynek

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2015 11:44
Janusz Korwin-Mikke wyzwał Andrzeja Dudę na pojedynek, czyli na debatę o polityce zagranicznej. Miałby się on odbyć się na ubitej ziemi, czyli w Sejmie.
rozwiń zwiń