USA: huragan Artur stał się cyklonem. Ewakuacja

Pierwszy w tym sezonie atlantycki huragan, Artur, dotarł do Stanów Zjednoczonych i uderzył w wybrzeże Karoliny Północnej - poinformowało Krajowe Centrum Huraganów (NHC) w Miami.

Ma na imie Artur i jest pierwszym w tym roku huraganem, który zaatakował wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych

Foto: PAP/EPA/NOAA

Towarzyszące Arturowi wiatry osiągają prędkość 163 km na godzinę. Sytuację pogarszają opady deszczu, które doprowadziły do wylania się lokalnych rzek.

Żywioł, który pozbawił prądu tysiące osób, jak na razie najbardziej dał się we znaki mieszkańcom Karoliny Południowej i Północnej. Teraz kieruje się na północ w stronę Waszyngtonu i Nowego Jorku, gdzie zapowiadane są duże wyładowania atmosferyczne. Kilkunastu milionom Amerykanów popsuje on wypoczynek z okazji przypadającego w piątek Święta Niepodległości.

Na Atlantyku sztorm

W nocy huragan zwiększył siłę i stał się cyklonem 2. kategorii w pięciostopniowej skali Saffire'a-Simpsona - podało NHC. W takim przypadku żywioł może zniszczyć pokrycia dachów, poważnie naruszyć roślinność oraz dokonać podtopień w portach.

Na Oceanie Atlantyckim szaleje sztorm. Władze ostrzegają przed możliwością ewakuacji, w głąb lądu już trzeba było przesiedlić około 35 tysięcy osób. Pogorszyły się warunki pogodowe na mierzejach i wyspach wzdłuż wybrzeży Karoliny Północnej. Z tego powodu ewakuowano spędzających tam długi weekend turystów.

Występują również duże utrudnienia w ruchu lotniczym, oraz dostawach energii elektrycznej.

Huraganowy sezon zaczął się w Stanach Zjednoczonych prawie 3 miesiące temu.

<<<W USA rozpoczyna się sezon na tornada>>>

Independence Day i Dzień hot-doga

4 lipca to w USA święto upamiętniające deklarację niepodległości i dzień wolny od pracy.

Na przełomie czerwca i lipca w 1776 roku 13 stanów uwolniło się od zwierzchnictwa Wielkiej Brytanii i podpisało Deklarację Niepodległości. 4 lipca symbolicznie został ustanowiony świętem uzyskania przez Stany Zjednoczone niepodległości. W 1776 roku rozpoczął się proces kształtowania amerykańskiego państwa, dlatego dla Amerykanów to najważniejszych dzień w roku, bo to jeden z najbardziej patriotycznie nastawionych narodów na świecie. W całym kraju praktycznie na wszystkich domach czy siedzibach instytucji powiewają flagi, często ogromnych rozmiarów.
Chicagowska Polonia jako odmienna społeczność etniczna także obchodzi Independence Day. Dla najmłodszych Polonusów największą atrakcją amerykańskiego Dnia Niepodległości jest tradycyjny wieczorny pokaz sztucznych ogni.
4 lipca to również za oceanem Dzień hot - doga. To najpopularniejszy dziś przysmak przyrządzany przez Amerykanów na grillu. W wielu miejscach organizowane są konkursy w jedzeniu parówkowego przysmaku na czas. Pierwsze takie zawody już w 1916 roku odbyły się w Nowym Jorku.

IAR,PAP,kh