Polskie Radio

Zadziwiająca decyzja Pjongjangu. Korea Północna z własną strefą czasową

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2015 10:52
Władze Korei Północnej ogłosiły w piątek ustanowienie własnej strefy czasowej. Obecny czas zostanie cofnięty o pół godziny od soboty 15 sierpnia, kiedy to przypada 70. rocznica wyzwolenia Półwyspu Koreańskiego spod okupacji japońskiej.
Program rakietowy jest jednym z najważniejszych projektów przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una
Program rakietowy jest jednym z najważniejszych projektów przywódcy Korei Płn. Kim Dzong UnaFoto: PAP/EPA/ KCNA /HANDOUT

Jak poinformowała państwowa północnokoreańska agencja KCNA, ustanowienie "czasu Pjongjang" ma na celu wyeliminowanie spuścizny z czasów japońskiej okupacji kolonialnej. Pomiar czasu, narzucony przed ponad stu laty przez "okrutnych japońskich imperialistów", zostanie zlikwidowany i zegary zostaną przesunięte do tyłu o 30 minut.

Od 15 sierpnia w Korei Północnej do czasu GMT trzeba będzie dodać zatem 8,5 godziny.

Południowokoreańskie ministerstwo ds. zjednoczenia narodowego podało, że zmiana strefy czasowej na północy może skomplikować sytuację, zwłaszcza w międzykoreańskiej strefie przemysłowej Kaesong położonej przy granicy na terytorium Korei Płn. - W dalszej perspektywie może to mieć konsekwencje dla wysiłków na rzecz zunifikowania norm i zmniejszenia różnic miedzy dwoma krajami - powiedział rzecznik resortu.

Obecnie czas miejscowy w obu Koreach i Japonii jest jednakowy. Został on ustanowiony w czasach, gdy jeszcze wtedy niepodzielona Korea znajdowała się pod rządami Japonii w latach 1910-1945.

PAP/aj

Czytaj także

Korea Północna nie będzie rozmawiać o swoim programie nuklearnym

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2015 08:01
Korea Północna nie jest zainteresowana prowadzeniem dialogu z USA, który ma doprowadzić do rezygnacji z potencjału nuklearnego, na wzór negocjacji z Iranem - poinformowało północnokoreańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

USA: możliwe zmiany w polityce wobec Korei Północnej

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2015 18:01
Waszyngton jest gotów na ustępstwa, o ile komunistyczna Północ wróci do rozmów o atomie - zasugerował specjalny wysłannik USA na Półwysep Koreański.
rozwiń zwiń