Polskie Radio

Birma: opozycja świętuje przewidywane zwycięstwo w wyborach

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2015 20:20
Według cząstkowych i nieoficjalnych wyników, birmańska Narodowa Liga na Rzecz Demokracji w wielu regionach kraju ogłosiła zwycięstwo nad rządzącą Zjednoczoną Partią Solidarności i Rozwoju. Ciągle jednak nie wiadomo, czy opozycja zdobędzie wystarczające poparcie, by utworzyć swój rząd.
Audio
  • Birmańska opozycja uważa, że wygrała niezielne wybory parlamentarne. Rangun, relacja Krzysztofa Renika/IAR
Władzę w Mjanma przejęła Narodowa Liga na Rzecz Demokracji
Władzę w Mjanma przejęła Narodowa Liga na Rzecz Demokracji Foto: PAP/EPA/HEIN HTET

Przed biurem Narodowej Ligii na Rzecz Demokracji w Rangunie panuje atmosfera radosnego pikniku. Tysiące ludzi, którzy przybyli w sąsiedztwo słynnej buddyjskiej świątyni Shwedagon, nieopodal której mieści się biuro Ligi, słuchało piosenek i pieśni, które towarzyszyły kampanii wyborczej tej partii.`

Wznoszono okrzyki na cześć przywódczyni partii, laureatki Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi, tańczono i śpiewano pod czerwonymi sztandarami Ligi z wizerunkiem szykującego się do walki pawia. Aung San Suu Kyi nie pojawiła się jednak, by przemówić do swych zwolenników. W jej imieniu podziękował wyborcom za wsparcie jeden z działaczy partyjnych i przypomniał, że ciągle nie ma oficjalnych wyników wyborów, dlatego należy uzbroić się w cierpliwość.

Komisja wyborcza zapowiedziała, że od poniedziałku zacznie podawać cząstkowe wyniki głosowania, natomiast całościowe przekaże do 15 listopada.

Obserwatorzy monitorujący wybory informowali, iż przebiegały bez większych incydentów, ale zdarzały się przypadki nieumieszczenia nazwisk wyborców w spisach, co uniemożliwiło im oddanie głosów. Dotyczyło to szczególnie obszarów zamieszkanych przez mniejszości etniczne oraz muzułmanów.

Liderka głównej opozycyjnej partii Aung San Suu Kyi urodziła się 19 czerwca 1945 r. w rodzinie generała Aung Sana – twórcy birmańskiej armii i ojca niepodległości kraju. Po studiach w Oxfordzie wyszła za mąż za Brytyjczyka. Kiedy przyjechała do Birmy opiekować się chorą matką, zaangażowała się w działalność polityczną, zdobywając ogromne poparcie społeczne. W latach 1989-2010 Suu Kyi spędziła łącznie 15 lat w areszcie domowym. W 1991 r. przyznano jej Pokojową Nagrodę Nobla.

Od 1962 do 2011 roku dyktatorską władzę w Birmie sprawowała armia. 25 lat temu partia pani Aung San Suu Kyi wygrała wybory, zdobywając 80 proc. miejsc w parlamencie, ale wojskowa junta nie uznała wówczas wyników głosowania.

W 2011 roku junta przekształciła się w cywilny rząd jako Partia Unii Solidarności i Rozwoju, składający się głównie z emerytowanych generałów, rozpoczynając proces demokratyzacji i otwierania kraju na świat. Były wojskowy szef rządu, obecny prezydent Thein Sein zapewnił że uzna wyniki głosowania, bez względu na to, jakie one będą.

IAR/iz

Czytaj także

Historyczne wybory zmienią Birmę? Trwa oczekiwanie na wyniki

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2015 12:39
To może być punkt zwrotny w historii Birmy. Choć w niedzielnych wyborach parlamentarnych 25 procent miejsc zagwarantowanych jest dla wojskowych, jednak po raz pierwszy od lat dopuszczono do kandydowania partie opozycyjne. Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi przewodzi jednej z nich. Nie wiadomo jednak, jak po wyborach zachowają się władze - możliwa jest również destabilizacja kraju.
rozwiń zwiń