Do wypadku doszło w czasie legalnych wyścigów na płycie lotniska. Zderzyły się ze sobą Fiat Seicento i Renault Megane. Jedno z aut uderzyło potem m.in. w matkę idącą z dwojgiem dzieci.
źródło: TVN24/x-news
Jak powiedział IAR rzecznik wielkopolskiej policji młodszy inspektor Andrzej Borowiak, do szpitala przewieziono 5 osób. W najcięższym stanie jest 8-miesięczne niemowlę.
- Dziecko ma poważne obrażenia głowy i klatki piersiowej - mówi Jacek Profaska, dyrektor Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu
TVN24/x-news
- Widziałem, jak samochód wjechał w samochód. Poczułem, że coś jest nie tak. Zacząłem biec i nie myliłem się. Leżała moja żona, obok dzieci. Moja córka straciła oddech. Pomagałem jej oddychać. Robiłem masaż serca, dopóki nie przyjechała karetka - to relacja pana Radosława, ojca i męża poszkodowanych w wypadku w Pile.
TVN24/x-news
W ciężkim stanie jest także kierowca Seicento.
Jak się okazało, wstępne badania w szpitalu wykazały, że kierowca Renault Megane, był pod wpływem narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany.
źródło: TVN24/x-news
Sprawę badają Automobilklub Pilski, który był organizatorem wyścigów oraz policja i prokuratura. Zastępca prokuratora rejonowego w Pile Bartłomiej Urban przyznaje, że śledczy nie mają jeszcze pewności, że to kierowca reanult doprowadził do wypadku.
00:22 ktorenault.mp3 Zastępca prokuratora rejonowego w Pile Bartłomiej Urban o potrzebie powołania biegłego z dziedziny kryminalistycznych rekonstrukcji wypadków drogowych (IAR)
Anna Starzyńska z zespołu prasowego komendy powiatowej policji w Pile mówiła w niedzielę trwa ustalanie, czy impreza została zorganizowana prawidłowo. - Czy wszystkie formalności zostały dopięte - powiedziała.
IAR,kh,fc