Katastrofa w Ostrowcu. Nieczynna szkoła, zamknięta ulica

Problemy z dostawą wody i gazu, utrudnienia w ruchu ulicznym, odwołane zajęcia lekcyjne - to skutki katastrofy budowlanej, do której doszło w Ostrowcu Świętokrzyskim.

W Ostrowcu Świętokrzyskim, w nocy z 18 na 19 bm. zapadła się ziemia na rogu ulic Polnej i Rosłońskiego.

Foto: PAP/Michał Walczak

Zawalił się nasyp ziemny przy ulicy Polnej. W jezdni powstała kilkunastometrowa wyrwa, tony ziemi zasypały dziesięć pobliskich garaży. Wiadomo już, że nie ma żadnych ofiar.

- Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez służby - poinformowała rzecznik komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu, kapitan Barbara Majdak. Usuwane są zwały ziemi, zabezpieczono garaże. Osuwisko jest sprawdzane przez strażaków specjalną kamerą termowizyjną.

Kapitan Barbara Majdak stwierdziła, że absolutną pewność, czy pod zwałami ziemi nikogo nie ma ratownicy będą mieć dopiero po dokładnym przeszukaniu miejsca katastrofy. Dodała, że prawdopodobnie - przyczyną osunięcia się ziemi było pęknięcie rury ciepłowniczej.

Całkowicie zamknięty dla ruchu jest odcinek ul. Polnej od skrzyżowania z ulicą Mickiewicza do skrzyżowania z ulicą Sienkiewicza, a także częściowo ruch został zamknięty dla pieszych. Zmieniły się też kursy autobusów miejskich.

W związku z katastrofą zawieszone zostały zajęcia w Gimnazjum nr 2. Są problemy z dostawą wody i gazu do pobliskich osiedli. Działa sztab antykryzysowy.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

mr