W kontrwywiadzie RMF FM polityk PO utrzymywał, że Trybunał Stanu jest symbolicznym, ale bardzo poważnym wskazaniem na tych, którzy przygotowali prowokację polityczną i używali służb specjalnych przeciwko opozycji politycznej, z czym mieliśmy do czynienia za rządów PiS.
Grzegorz Schetyna powiedział, że to nie koniec sprawy Sawickiej, gdyż na pewno będzie apelacja od wyroku.
W jego opiniiona "koronnym przykładem na polityczną prowokację i wykorzystaniem służb przeciwko opozycji, z czym mieliśmy do czynienia w latach 2005-2007".
- To była polityczna prowokacja. Ja nie chcę uniewinniać pani Beaty Sawickiej, ale cała konstrukcja prowokacji i poszukiwania u politycznych przeciwników słabości (...) miała miejsce - ocenił polityk PO.
W środę warszawski sąd okręgowy skazał Sawicką na karę trzech lat więzienia. Uznał ją za winną płatnej protekcji, żądania i przyjęcia łapówki. CBA zatrzymało Sawicką, ówczesną posłankę PO, w październiku 2007 r.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
(pp)