Walka z dopalaczami. Czy stoimy na straconej pozycji?

Po serii zatruć dopalaczami na Śląsku i w Wielkopolsce wraca pytanie: czy wobec tych substancji jesteśmy bezradni, bo prawo nie nadąża za "wynalazkami"?

Zabezpieczony przez policjantów dopalacz "Mocarz"

Foto: slaska.policja.gov.pl

Sławomir Neumann (PO) tłumaczył, że dopalacze, którymi zatruły się osoby w Katowicach, są na liście środków niedozwolonych. - Ci ludzie świadomie kupili nielegalny narkotyk i go zażyli - tłumaczył gość Trójki.

Polityk dodał, że sprawę trzeba nagłośnić, ale jednocześnie podkreślił, że te środki przyjęli w większości dorośli ludzie. - Żadne państwo nie jest w stanie ochronić obywateli przed brakiem zdrowego rozsądku - wyjaśnił wiceminister zdrowia.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Stanisław Karczewski (PiS) pytał natomiast, dlaczego kilka lat temu politycy szumnie deklarowali, że problem narkotyków już nie istnieje. - Usłyszeliśmy kłamliwe obietnice. Nie można oszukiwać społeczeństwa. Te stwierdzenia uśpiły naszą czujność, przez 5 lat żyliśmy w pewnego rodzaju doskonałości - zaznaczył polityk.

Co zatem zrobić, żeby raz na zawsze pozbyć się problemu dopalaczy? Zapraszamy do wysłuchania audycji.

***

Tytuł audycji: Puls Trójki

Prowadzi: Beata Michniewicz

Goście: Sławomir Neumann (wiceminister zdrowia z Platformy Obywatelskiej), Stanisław Karczewski (wicemarszałek Senatu z Prawa i Sprawiedliwości)

Data emisji: 13.07.2015

Godzina emisji: 17.45

mr/ei