Utwory pisane w ostatniej chwili okazują się często najlepsze

12.11.2013 00:52
  • – Bywa, że utwory napisane naprędce okazują się najlepsze. Tak napisałem "Agnus Dei" i "Stabat Mater". Nie mędrkuje się wtedy za dużo, po prostu się siada i pisze muzykę – mówił twórca o komponowaniu w ostatniej chwili (PR, 5.01.1987) Dodaj do playlisty
- Kompozytor nie ma wtedy czasu na "mędrkowanie", tylko siada i pisze. Tak powstały "Stabat Mater", "Agnus Dei", czy Koncert altówkowy. Dzieła znakomite, choć pisane "lewą nogą" - mówił Krzysztof Penderecki w 1987 roku.