Polskie Radio

Ewa Lipska: nie należy czytać wszystkiego, co jest przeciwko nam

Ostatnia aktualizacja: 10.06.2015 03:05
- Wszyscy jesteśmy niewolnikami gadżetów i rozwoju cywilizacji. Łapię się na tym, że jak zapomnę wziąć z domu telefonu, to wracam. Coś zupełnie absurdalnego. Nawet mnie to zawstydza - mówi poetka Ewa Lipska.
Audio
- Nie należy czytać tego wszystkiego, co jest przeciwko nam - podkreśla Ewa Lipska
- Nie należy czytać tego wszystkiego, co jest przeciwko nam - podkreśla Ewa LipskaFoto: PAP/Adam Warżawa

Poetka przyznaje, że prywatnie ma opór wobec portali społecznościowych, co znalazło odbicie w wierszu "Czytnik linii papilarnych". - Jest jakaś samotność w tej masie, że niby jest nas tak dużo i trzymamy się w ramionach, ale tak naprawdę jesteśmy samotni. To wszystko jest powierzchowne, czasem banalne, czasem trywialne, czasem tylko informacyjne - wyjaśnia Ewa Lipska.

Felietonistka zwraca również uwagę na to, że przestrzeń wirtualna jest niebezpieczna. - Gdyby zestrzelono sputniki, które pozwalają nam na kontakty internetowe, ze świeczką podejdziemy do regałów i my jeszcze znajdziemy odpowiednie tytuły. Podejrzewam jednak, że młode pokolenie będzie w stresie, którego sobie nawet nie wyobrażam. Z jednej strony jesteśmy w sieci, która pozwala nam na komunikację, a z drugiej może nas ona zniewolić - opowiada poetka.

Ewa Lipska zdradziła również m.in. z jakich powodów Tadeusz Różewicz nie chciał korzystać z internetu.

***

Tytuł audycji: Klub Trójki

Prowadzi: Barbara Marcinik

Gość: Ewa Lipska (poetka)

Data emisji: 9.06.2015

Godzina emisji: 21.07

sm/ei

Czytaj także

Adam Zagajewski i Ryszard Krynicki o Zbigniewie Herbercie

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2015 10:21
Twórczość Zbigniewa Herberta stała się spoiwem łączącym zainteresowania literackie Ryszarda Krynickiego i Adama Zagajewskiego. W "Klubie Trójki" obydwaj opowiadają Barbarze Marcinik o osobistym odbiorze poezji i prozy wielkiego twórcy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ostatnia powieść Jerzego Pilcha?

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2015 09:17
Do księgarń trafiła najnowsza powieść Jerzego Pilcha pt. "Zuza albo czas oddalenia". - Jest mała, ale głęboka - mówi o niej sam autor.
rozwiń zwiń