Polskie Radio

Dębski: ultimatum Putina wobec Ukrainy jest nie do przyjęcia

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 13:45
Władimir Putin domaga się akceptacji aneksji Krymu, rezygnacji Ukrainy z aspiracji europejskich i z wejścia do NATO, a zatem właściwie wyrzeczenia się suwerenności, może ewentualnie przystać na status wasalny Kijowa - mówił w Jedynce Sławomir Dębski.
Audio
  • Sławomir Dębski, dyrektor Centrum Polsko Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, o agresji Rosji na Ukrainie (Z kraju i ze świata/Jedynka)
Sławomir Dębski
Sławomir DębskiFoto: Wojciech Kusiński, Polskie Radio

Gdy siły ukraińskie zaczęły uzyskiwać przewagę w poprzedniej fazie tego konfliktu, okazało się, że dotychczasowe nakłady i instrumenty Rosji nie wystarczą – tłumaczył w Jedynce Sławomir Dębski, dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. Zaznaczył, że wówczas na Ukrainę zaczęły napływać regularne jednostki armii Federacji Rosyjskiej.

Sławomir Dębski nie uważa, że Ukraina jest pozostawiona sama sobie. W jego ocenie, obecna sytuacja jest wynikiem tego, że trudno wypracować właściwą polityczną odpowiedź na działania Rosji. Jak stwierdził, ścierają się dwa poglądy. Jedni uważają, że trzeba znaleźć kompromis, po to, by Ukraina mogła się rozwijać, a Rosja przestała jej szkodzić i trzeba do tego Kreml przekonać.  Inna część przywódców światowych uważa, że Putina nie da się przekonać, stracił on wiarygodność i nawet gdybyśmy zawarli porozumienie, przyjęli jego ultimatum wobec Ukrainy, to nie jest ono nic warte, bo ten człowiek nie dotrzymuje umów.

Przed politykami Zachodu stoi wyzwanie – mówił  ekspert. Nie lekceważyłby możliwości, że sytuacja może się wyrwać spod kontroli. Zaznaczył, że ta wojna ma na razie charakter lokalny i peryferyjny, ale każdy przywódca światowy myśli zapewne o tym, jak sytuacja może się rozwinąć w gorszą stronę. Jego zdaniem Ukrainie trzeba udzielić pomocy w zakresie sprzętu i uzbrojenia. - Do momentu, kiedy Kijów zacznie uzyskiwać zdolność do samoobrony, trudno będzie o polityczne rozwiązanie – mówił gość Jedynki.

Komentując tezy prof. Stanisława Bielenia (z Uniwersytetu Warszawskiego), Sławomir Dębski powiedział, że ten uczony wywodzący się z PRL-owskiej szkoły stosunków międzynarodowych, nie rozumie dwóch rzeczy. Jak wyjaśnił, chodzi o to, że w interesie Polski jest utrzymanie dwóch podstawowych uniwersalnych wartości – po pierwsze prawa międzynarodowego, które broni słabszych. Tu, jak mówił Dębski, zostało ono pogwałcone, doszło do agresji i okupacji. Podkreślił, że Polska musi być zainteresowana obroną tego fundamentu systemu międzynarodowego. Gość Jedynki zdziwił się, że ktoś głosi pogląd, że można o tym zapomnieć.

Dębski dodał, że drugim argumentem jest fakt, iż to nasze sąsiedztwo, i dlatego Polska nie może się zachowywać jak Hiszpania czy Portugalia. – Jeden z sąsiadów napadł na drugiego. Nasz poziom zaniepokojenia tą sytuacją musi być nieporównywalny z tym, co robią np. Węgry – mówił Sławomir Dębski, odpowiadając na uwagę, że Budapeszt prowadzi inną politykę względem Kijowa.

Ultimatum, które stawia Putin Ukrainie, jest nie do przyjęcia dla żadnego polityka europejskiego lidera - mówił Dębski. Wyjaśnił, że Władimir Putin domaga się akceptacji aneksji Krymu, rezygnacji Ukrainy z aspiracji europejskich i z wejścia do NATO, czyli właściwie wyrzeczenia się suwerenności i może ewentualnie przystać na status wasalny Kijowa.

Gość Jedynki przywołał słowa ambasador USA przy ONZ, Samanthy Powell, że MSZ Rosji kłamie i robi to regularnie. Dlatego trzeba obserwować jej działania.

Rozmawiał Grzegorz Ślubowski.

"Z kraju i ze świata" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku w samo południe.

agkm

Czytaj także

Ukraińska armia wycofuje się z kolejnych miast na wschodzie kraju [relacja z 29 sierpnia 2014)]

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 23:59
Ukraina będzie dążyć do NATO - poinformował premier Arsenij Jaceniuk. Biały Dom na razie grozi Rosji sankcjami, ale wyklucza interwencję militarną. W Moskwie trwają negocjacje na temat dostaw gazu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szef BBN: Polska musi mobilizować Zachód w sprawie Ukrainy

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 09:00
Generał Stanisław Koziej obawia się, że w Donbasie mogą pojawić się wkrótce "siły pokojowe” Rosji, jak w Osetii Płd. w Gruzji. W Jedynce mówił, że Kreml konsekwentnie realizuje swoją strategię względem Ukrainy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Separatyści zamiast korytarza dla Ukraińców zrobili zasadzkę"

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 11:03
Ukraińskie wojska wpadły w zasadzkę pod Iłowajskiem. Jak informuje portal Lewy Brzeg, którego dziennikarz jest na miejscu, chcieli oni skorzystać z korytarza, który jakoby stworzyli separatyści.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ukraina: dwaj oficerowie wysadzili się w powietrze. Zabili 12 Rosjan

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 15:32
Ukraińscy majorzy Ołeksandr Kandesiuk i Ołeksij Szepeluk chcieli wraz ze swoimi żołnierzami wydostać się z rosyjskiego okrążenia na wschodzie Ukrainy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Premier Ukrainy: dążymy do członkostwa w NATO i w Unii Europejskiej

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 13:30
Ukraina rezygnuje ze statusu państwa niezaangażowanego - poinformował premier Arsenij Jaceniuk. Oprócz tego ustalono, że celem polityki zagranicznej jest członkostwo w UE i Kijów nie będzie uczestniczyć w sojuszach na obszarze poradzkieckim, budowanych przez Kreml.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szef NATO: Ukraina może wejść do Sojuszu

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 14:36
Ukraina zostanie członkiem NATO, jeśli tego zechce oraz spełni konieczne kryteria - powiedział w piątek sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Władimir Putin: armia ukraińska działa jak wojska Hitlera

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2014 22:11
Prezydent Rosji Władimir Putin zarzucił w piątek krajom zachodnim, że pozwalają na działania wojenne Kijowa na wschodzie Ukrainy, zamiast sprzyjać rozpoczęciu rozmów między stronami konfliktu.
rozwiń zwiń