Teatr Polskiego Radia

Był znakomitym aktorem Teatru Polskiego Radia

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2016 15:00
- Odszedł ktoś dla nas bardzo, bardzo ważny. Powiedzieć, że wszyscy go cenili, to za mało - mówi dyrektor Teatru Polskiego Radia Janusz Kukuła. Ze smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Mariana Kociniaka, wybitnego aktora teatralnego, filmowego, telewizyjnego i radiowego. Aktor zagrał w ponad tysiącu słuchowisk.
Audio
  • Janusz Kukuła wspomina pracę z Marianem Kociniakiem (Muzyczna Jedynka)
  • Michał Montowski wspomina twórczość Mariana Kociniaka (Kulturalna Jedynka)
Marian Kociniak
Marian KociniakFoto: PAP/Paweł Supernak

- Takich aktorów już nie będzie. Słowa, że nie ma ludzi niezastąpionych, są nieprawdziwe. Państwo to wiedzą - dodaje Janusz Kukuła. Redaktor naczelny Teatru Polskiego Radia dodaje, że Marian Kociniak był nie tylko wybitnym aktorem, ale i niezwykłym rozmówcą. - Łączymy się ze wszystkimi, którzy go kochali, szanowali, lubili z nim rozmawiać - mówił w "Muzycznej Jedynce".

Z kolei w "Kulturalnej Jedynce" najlepsze role Mariana Kociniaka przypomniał Michał Montowski.

***

Marian Kociniak urodził się 11 stycznia 1936 roku. Ukończył warszawską PWST. W latach 1959-2010 był artystą warszawskiego Teatru Ateneum, od 2010 współpracował z Teatrem na Woli.

Marian Kociniak w Radiach Wolności >>>

Na dużym ekranie debiutował w 1959 roku w filmie "Niewinni czarodzieje". Często występował w Teatrze Telewizji TVP, między innymi w spektaklu "Igraszki z diabłem", grał też w wieczorach kabaretowych Wojciecha Młynarskiego i w telewizyjnych rewiach Olgi Lipińskiej. Słuchacze Polskiego Radia pamiętają duet Mariana Kociniaka z Andrzejem Zaorskim w trójkowej "Powtórce z rozrywki", gdzie śpiewał tytułową piosenkę. O roli Franka Dolasa w komedii Tadeusza Chmielewskiego "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" krytycy mówią, że Marian Kociniak uczynił z niej kreację życia. Podkreślają niezwykłą umiejętność balansowania między powagą a ironią oraz dramatem a śmiesznością. Rozbrajający wdzięk aktora sprawił, że okrzyknięto go "polskim Belmondem".

"60 minut na godzinę" - audycja kultowa >>>

Wśród wyróżnień, które otrzymał są między innymi Nagroda Przewodniczącego Komitetu do spraw Radia i Telewizji I stopnia za wybitne kreacje aktorskie w programach artystycznych Polskiego Radia oraz Nagroda za najlepszą drugoplanową rolę męską - Czarnowąsego w spektaklu "Moskwa-Pietuszki" na 1. Festiwalu Polskiej Twórczości Telewizyjnej.

(IAR/asz/pg)