Powieści na antenie

Gdziekolwiek mnie rzucisz. Wyspa Man i Polacy. Historia splątania

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2015 15:00
"Gdziekolwiek mnie rzucisz. Wyspa Man i Polacy. Historia splątania" to zbiór niespiesznych opowieści o Manxach i Polakach.
Audio
  • Dionisios Sturis "Gdziekolwiek mnie rzucisz", czyta Paweł Ciołkosz - odc. 1. (To się czyta latem/Dwójka)
  • Dionisios Sturis "Gdziekolwiek mnie rzucisz", czyta Paweł Ciołkosz - odc. 2. (To się czyta latem/Dwójka)
  • Dionisios Sturis "Gdziekolwiek mnie rzucisz", czyta Paweł Ciołkosz - odc. 3. (To się czyta latem/Dwójka)
  • Dionisios Sturis "Gdziekolwiek mnie rzucisz", czyta Paweł Ciołkosz - odc. 4. (To się czyta latem/Dwójka)
  • Dionisios Sturis "Gdziekolwiek mnie rzucisz", czyta Paweł Ciołkosz - odc. 5. (To się czyta latem/Dwójka)
Wyspa Man  niewielka kropka na mapie położona na wschód od Irlandii, kawałek lądu, który jak głosi legenda, powstał podczas walki olbrzymów. (na zdjęciu Zamek na Wyspie Man)
Wyspa Man – niewielka kropka na mapie położona na wschód od Irlandii, kawałek lądu, który jak głosi legenda, powstał podczas walki olbrzymów. (na zdjęciu Zamek na Wyspie Man)Foto: Snapshots Of The Past, CC BY-SA 2.0, Wikimedia Commons

Wyspa Man to ojczyzna sufrażystek, które jako pierwsze na świecie wywalczyły sobie prawo głosu w wyborach, to tu rozgrywa się akcja jednego z opowiadań Agathy Christie i tu znajduje się jedyne na świecie więzienie, w którym obowiązuje zakaz palenia. Raj dla turystów, a zarazem idealne miejsce internowania dla obywateli krajów, z którymi Londyn prowadził wojny.

Dionisios Sturis pracował na wyspie przez kilka lat i wciąż na nią wraca. Przyciągają go zapach dojrzewających w słońcu jeżyn, sentyment do dni spędzonych w portowej małżowni, pocztówkowa zieleń łąk i spokój ludzi, dla których czas płynie innym rytmem.

Fragmenty książki "Gdziekolwiek mnie rzucisz" czytał dla Państwa Paweł Ciołkosz.

***

materiały promocyjne wydawnictwa W.A.B./bch/mc

Czytaj także

"Angole" - jak Polacy najechali Wielką Brytanię

21.08.2015 19:00
Polscy "kolonizatorzy" wybrali najbardziej odległy kulturowo i emocjonalnie kraj, jaki mogli sobie wyobrazić. Opowiadają o tym "Angole" Ewy Winnickiej.
Ewa Winnicka podróżuje po Wielkiej Brytanii i oddaje głos tym, którzy wyjechali z Polski na Wyspy. Pyta, jak polscy inteligenci, robotnicy, drobni przedsiębiorcy, studenci i bezdomni widzą kraj, do którego przybywają. Na zdj. fragm. okładki Angoli
Ewa Winnicka podróżuje po Wielkiej Brytanii i oddaje głos tym, którzy wyjechali z Polski na Wyspy. Pyta, jak polscy inteligenci, robotnicy, drobni przedsiębiorcy, studenci i bezdomni widzą kraj, do którego przybywają. Na zdj. fragm. okładki "Angoli"Foto: mat.pras
Posłuchaj
22'30 Ewa Winnicka: Wielka Brytania jest dla nas egzotycznym krajem (Wieczór autorski/Dwójka)
więcej

Książka jest zbiorem 34 reportaży - opowieści o Polakach, którzy z różnych powodów i z różnym powodzeniem osiedlili się na Wyspach. - Tym, co zainspirowało mnie, by wybrać się w podróż po współczesnej Wielkiej Brytanii, były te gazety, które nie przejmując się polityczną poprawnością, pisały o nas jako o najeźdźcach, porównywały nasze emigracje do hord Wilhelma Zdobywcy. I zastanawiały się, jak Wielka Brytania będzie wyglądała po tym najeździe - mówiła Ewa Winnicka.

Reporterka przez dwa lata z przerwami jeździła i sprawdzała, co owi "najeźdźcy" myślą o "tubylcach". Jak mówi, wyłania się z tego obraz kraju, którego kultura i emocjonalność kompletnie różnią się od naszych.

Jak sobie radzą Polacy w brytyjskiej egzotyce? Czy znaleźli tu szczęście, czy nie chcą wrócić? 

***

Nazwa audycji: Wieczór autorski

Prowadziła: Katarzyna Nowak

Gość: Ewa Winnicka

Data emisji: 21.11.2014

Godzina emisji: 17.30

jp/mc

Czytaj także

Gdzie Polacy mogą ukryć się przed Polską?

17.08.2015 15:30
– Niektórzy z moich bohaterów nie wrócą już do Polski. Nie chcą jednak zakorzenić się na wyspie Man – mówił Dionisios Sturis, autor książki "Gdziekolwiek mnie rzucisz".
Fragment okładki książki Gdziekolwiek mnie rzucisz. Wyspa Man i Polacy. Historia splątania
Fragment okładki książki "Gdziekolwiek mnie rzucisz. Wyspa Man i Polacy. Historia splątania"Foto: Wydawnictwo W.A.B./mat. prasowe
Posłuchaj
15'10 Rozmowa z Dionisiosem Sturisem o jego książce "Gdziekolwiek mnie rzucisz" (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
więcej

Dziennikarz na wyspę Man trafił po raz pierwszy w 2005 r., gdy bardzo wielu Polaków emigrowało w poszukiwaniu lepszego losu. Spędził na wyspie 3 lata, a potem wracał tam wielokrotnie. W Dwójce wyznał, że to miejsce, w którym czuje się naprawdę dobrze. Jako Grek, który wychował się w Polsce, traktuje więc wyspę Man jak ojczyznę z wyboru.

Dionisios Sturis zauważył, że nie każdy polski emigrant myśli o wyspie w ten sam sposób. Tłumaczył, dlaczego nie powstało tam polskie getto, a także opowiadał, jaki jest największy - i niekiedy bardzo frustrujący - szok kulturowy każdego Polaka po przyjeździe do Wielkiej Brytanii.

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Prowadziła: Katarzyna Nowak

Gość: Dionisios Sturis (dziennikarz specjalizujący się w tematyce zagranicznej)

Data emisji: 17.08.2015

Godzina emisji: 15.00

mc/bch