Powieści na antenie

"Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny"

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2015 13:16
Historia bohaterskiej sanitariuszki z oddziału Łupaszki.
Audio
  • Luiza Łuniewska "Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny", czyta Agnieszka Grochowska - odc. 1. (To się czyta/Dwójka)
  • Luiza Łuniewska "Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny", czyta Agnieszka Grochowska - odc. 2. (To się czyta/Dwójka)
  • Luiza Łuniewska "Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny", czyta Agnieszka Grochowska - odc. 3. (To się czyta/Dwójka)
  • Luiza Łuniewska "Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny", czyta Agnieszka Grochowska - odc. 4. (To się czyta/Dwójka)
  • Luiza Łuniewska "Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny", czyta Agnieszka Grochowska - odc. 5. (To się czyta/Dwójka)
Agnieszka Grochowska podczas nagrywania jej lektury w studiu Teatru Polskiego Radia
Agnieszka Grochowska podczas nagrywania jej lektury w studiu Teatru Polskiego RadiaFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Przez blisko pół wieku o Ince pamiętali tylko jej najbliżsi: siostry, koledzy z oddziałów, którzy nawet nie znali jej prawdziwego nazwiska, i pewien stary ksiądz, który nigdy nikomu o niej nie opowiadał.

Na początku lat 90. pani Stasia z Narewki pociągnęła za łokieć miejscowego nauczyciela: w tym domu, powiedziała, mieszkała dziewczyna zamordowana przez UB, musi pan o tym dzieciom opowiadać. Jednocześnie w Gdańsku historycy z IPN zaczęli szukać śladów tajemniczej sanitariuszki od Łupaszki.

Zobacz serwis specjalny
żołnierze wyklęci663wiki.jpg
Żołnierze Wyklęci

Ksiądz Marian Prusak z gdańskiej parafii odetchnął - w końcu mógł komuś opowiedzieć, co zdarzyło się w sierpniową noc 1946 roku.

Książkę "Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny" czyta Agnieszka Grochowska.

Czytaj także

Inka - bohaterka z oddziału Łupaszki

04.09.2013 11:55
- Bardzo pragnęła, by po wyroku śmierci ktoś bliski dowiedział się, że zachowała się, jak trzeba - mówił historyk Piotr Szubarczyk, który wziął udział w Dwójkowej dyskusji o Danucie Siedzikównie, sanitariuszce 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej.
Danuta Siedzikówna
Danuta SiedzikównaFoto: PAP/Jacek Bednarczyk
Posłuchaj
57'25 Audycja Hanny Marii Gizy - "Inka - bohaterka z oddziału Łupaszki". (PR, 4.09.2014)
więcej

Strzelało do niej kilku z odległości trzech kroków. Żaden nie trafił. Niespełna 18-letnią Danutę Siedzikównę , ps. Inka, zabił strzałem w głowę dowódca plutonu egzekucyjnego z Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Na krótko przed śmiercią w grypsie, jaki nadała do sióstr Mikołajewskich, pisała: "powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". - To najlepiej pokazuje format rodziny, z której się wywodziła, i klimat, w jakim się wychowywała - zwracał uwagę, goszczący w audycji Hanny Marii Gizy, dr Piotr Szubarczyk , publicysta historyczny, który jako pierwszy pisał o Ince.

Rodzice Danuty Siedzikówny pochodzili z rodzin drobnoszlacheckich z Podlasia. Jej tata, Wacław w okresie zaborów był represjonowany za działalność patriotyczną. W wieku 19 lat trafił na Sybir. Cudem wrócił w 1926 roku. Niestety nie na długo. W 1940 roku ponownie został wywieziony na Wschód, tym razem przez NKWD, w ramach pierwszej wielkiej wywózki mieszkańców Kresów. Mama Eugenia zginęła 3 lata później zamęczona przez gestapo. Tuż przed śmiercią prosiła córki, by się nie mściły. Inka mimo wszystko poszła walczyć.

>>Zdradzeni przez sowietów: wspomnienia żołnierki wyklętej<<

Do 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, dowodzonej przez mjr. Zygmunta Szendzielarza, ps. Łupaszko, wstąpiła w roku 1945. - Nasza brygada operowała w terenie, na którym było dużo partyzantki radzieckiej i litewskiej - opowiadała Lidia Lwow-Eberle , pierwsza kobieta w oddziale Łupaszki. - Inka pracowała wówczas w Hajnówce, w nadleśnictwie. Była wysoka, dobrze zbudowana, wyglądała na starszą. Łupaszko przydzielił ją do plutonu Żelaznego. Jego żołnierze mówili, że jest bardzo dobrą sanitariuszką. Brała udział w walkach - wspominała w rozmowie z Hanną Marią Gizą.

W tym samym roku Inka po raz pierwszy trafiła w ręce funkcjonariuszy białostockiego Urzędu Bezpieczeństwa. Podczas transportu do więzienia była prowadzona na powrozie. Z konwoju została uwolniona przez patrol wileńskiej AK Stanisława Wołoncieja "Konusa". Po tym wydarzeniu nowe życie i nową tożsamość proponuje jej ojciec chrzestny, który umiejscawia ją w Miłomłynie pod Ostródą. - Ona z tego rezygnuje - opowiadał Piotr Szubarczyk. - Ta dziewczynka siedemnastoletnia dokonuje świadomego wyboru, opuszcza Miłomłyn i dołączyła do Brygady, ponieważ uznaje, że jest sanitariuszką i musi służyć, bo taka jest jej rola...

W dyskusji o Danucie Siedzikównie w audycji "Rozmowy po zmroku" opowiadali Lidia Lwow-Eberle, dr. Tomasz Łabuszewski, dr. Piotr Niwiński i dr. Piotr Szubarczyk.

Audycję przygotowała Hanna Maria Giza.

Danuta
Danuta Siedzikówna/Wikipedia/Creative Commons 3.0
''
Zobacz więcej na temat: II wojna światowa

Czytaj także

Przywrócić tożsamość szczątkom żołnierzy niezłomnych

15.10.2014 22:00
- Zanim rozpoczniemy prace ekshumacyjne, wiemy, kogo poszukujemy, znamy dokładną historię lokalnego aparatu represji i sposób, w jaki dana osoba została uśmiercona - o poszukiwaniu szczątków ofiar komunistycznego reżimu opowiadał w Dwójce prof. Krzysztof Szwagrzyk.
Prace na Łączce Cmentarza Wojskowego w Warszawie.
Prace na Łączce Cmentarza Wojskowego w Warszawie.Foto: PAP/Tomasz Gzell
Posłuchaj
58'18 Prof. Krzysztof Szwagrzyk o poszukiwaniu grobów ofiar komunistycznego terroru w Polsce (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
więcej

- Wszędzie tam, gdzie były siedziby Urzędu Bezpieczeństwa, gdzie było KBW, gdzie były więzienia i obozy, mordowano ludzi, a następnie ukrywano ich szczątki, zamazując ślady pochówku. Dziś musimy do nich dotrzeć - mówił prof. Krzysztof Szwagrzyk, pełnomocnik prezesa Instytutu Pamięci Narodowej ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego, w rozmowie z Hanną Marią Gizą.

Skala jest ogromna, bo mowa jest o szczątkach tysięcy żołnierzy i ludzi związanych z Polskim Państwem Podziemnym, uśmierconych przez komunistyczne władze.

Jednym z najsłynniejszych masowych grobów, badanych przez IPN jest tzw. kwatera na Łączce na Powązkach, do której wrzucano ciała zamordowanych w latach 1948-56 w areszcie przy ul. Rakowieckiej w Warszawie oraz siedzibie Urzędu Bezpieczeństwa i Informacji Wojskowej – dowódców i żołnierzy Armii Krajowej. Innym badanym od niedawna miejscem jest Cmentarz Garnizonowy w Gdańsku, gdzie odnaleziono szczątki Danuty Siedzikówny ps. "Inka" i Feliksa Selmanowicza ps. "Zagończyk"

>>>Żołnierze Wyklęci. Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia<<<

Prof. Krzysztof Szwagrzyk, opowiadał, że poszukiwanie grobów bohaterów polskiego podziemia, przypomina pracę detektywistyczną, i że do celu doprowadzić może najdrobniejszy szczegół.

- Ogromnie pomocny w naszych pracach, jeśli chodzi o Gdańsk, był dr Waldemar Kowalski, historyk gdański, który odnalazł w tutejszym archiwum państwowym wyjątkowy dokument. Było to pismo naczelnika więzienia przy ulicy Kurkowej skierowane do wdowy po Feliksie Selmanowiczu. Pisał w nim, że zwłoki Feliksa Selmanowicza zostały pochowane na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Nie widziałem żadnego powodu, żeby naczelnik więzienia w roku 1946 mógł celowo wprowadzać w błąd wdowę po więźniu - wyjaśniał gość audycji.

Dzięki kolejnym strzępom informacji udało się namierzyć kwaterę, w której znaleziono szczątki innych żołnierzy zamordowanych przez gdański oddział UB. Prof. Krzysztof Szwagrzyk podkreślał, że choć jego zespół dokłada wszelkich starań, by zidentyfikować każdą z osób pochowanych w grobie, to nie zawsze będzie to możliwe.

- Jeśli ktoś nie miał rodzeństwa albo nie założył rodziny, nie miał dzieci, jeżeli nie wiemy gdzie są pochowani jego rodzice, wówczas jesteśmy bezradni, bo nie możemy posiąść materiału genetycznego do porównań.

Więcej na ten temat - w nagraniu audycji "O wszystkim z kulturą".

bch, pg

Zobacz więcej na temat: historia Polski IPN PRL

Czytaj także

"Oficer i szpieg" - thriller, który wydarzył się naprawdę

20.11.2014 20:01
Robert Harris opisuje głośną aferę polityczną i jedną z największych pomyłek sądowych w historii świata. Posłuchaj powieści w interpretacji Marcina Hycnara.
Wszystkich prezentowanych na antenie Dwójki odcinków powieści będzie można także odsłuchać na naszej stronie
Wszystkich prezentowanych na antenie Dwójki odcinków powieści będzie można także odsłuchać na naszej stronieFoto: fragm. okładki książki "Oficer i szpieg" Robert Harris/mat. prasowe
Posłuchaj
14'19 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 1 (To się czyta/Dwójka)
14'34 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 2 (To się czyta/Dwójka)
14'21 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 3 (To się czyta/Dwójka)
14'45 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 4 (To się czyta/Dwójka)
14'37 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 5 (To się czyta/Dwójka)
12'12 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 6. (To się czyta/Dwójka)
13'48 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 7. (To się czyta/Dwójka)
14'20 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 8. (To się czyta/Dwójka)
13'21 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 9. (To się czyta/Dwójka)
13'27 Robert Harris, "Oficer i szpieg" - czyta Marcin Hycnar; fragm. 10. (To się czyta/Dwójka)
więcej

"Oficer i szpieg" (autor przekładu: Andrzej Szulc)  to powieść osnuta wokół afery Dreyfusa, politycznego skandalu, który wstrząsnął Europą końca XIX wieku. Francuski oficer odkrywa dowody na to, że najgłośniejszy proces o zdradę ojczyzny opierał się na sfabrykowanych dowodach. Najwyżsi rangą dowódcy wojskowi robią wszystko, żeby zatuszować sprawę.

Trzymającą w napięciu do ostatniej chwili książkę polityczno-szpiegowską, a zarazem doskonałą, uniwersalną powieść o wynaturzeniach władzy, usłyszymy na antenie Dwójki w interpretacji Marcina Hycnara.

Przygotowanie: Elżbieta Łukomska

Goście: Marcin Hycnar (aktor filmowy i teatralny)

Tytuł audycji: "To się czyta"

Data emisji: 17-21.11.2014

Godzina emisji: 9.45

Wydawnictwo Albatros/mc/mm

Czytaj także

"Niezłomna" - wyjątkowa i jedna z wielu

05.03.2015 17:50
Fragmenty książki opartej na dramatycznych wspomnieniach walczącej w AK Anny Górskiej-Kłos czytała w Dwójce Maria Pakulnis.
Maria Pakulnis w studiu Teatru Polskiego Radia
Maria Pakulnis w studiu Teatru Polskiego RadiaFoto: Grzegorz Śledź/PR2
Posłuchaj
13'46 Agnieszka Lewandowska-Kąkol "Niezłomna", czyta Maria Pakulnis - odc. 1. (To się czyta/Dwójka)
14'19 Agnieszka Lewandowska-Kąkol "Niezłomna", czyta Maria Pakulnis - odc. 2. (To się czyta/Dwójka)
14'17 Agnieszka Lewandowska-Kąkol "Niezłomna", czyta Maria Pakulnis - odc. 3. (To się czyta/Dwójka)
13'42 Agnieszka Lewandowska-Kąkol "Niezłomna", czyta Maria Pakulnis - odc. 4. (To się czyta/Dwójka)
14'04 Agnieszka Lewandowska-Kąkol "Niezłomna", czyta Maria Pakulnis - odc. 5. (To się czyta/Dwójka)
więcej

Anna Górska-Kłos wychowała się w polskiej rodzinie na Kresach Wschodnich. Z domu wyniosła miłość do ojczyzny, bezgraniczną wiarę w Boga i wierność zasadom moralnym. Należała do harcerstwa, a po wybuchu wojny wstąpiła w szeregi Armii Krajowej. Aresztowana przez Rosjan, osadzona w więzieniu i poddawana brutalnym przesłuchaniom, przebywała w celi śmierci. Ostatecznie otrzymała wyrok 25 lat katorgi w najcięższych łagrach Syberii.
Była jednak niezłomna i nigdy nie skapitulowała. Zmuszana do wykonywania najcięższych prac, m.in. przy budowie lotniska i w kopalniach, cierpiąc głód i niejednokrotnie stojąc w obliczu śmierci – nie uległa i nie poddała się. Do Polski zdołała powrócić dopiero w grudniu roku 1955.
Żołnierze wyklęci - serwis speacjalny portalu Polskiego Radia >>>
Jej przejmujące i nadzwyczaj ciekawe wspomnienia - spisane przez Agnieszkę Lewandowską-Kąkol - są nie tylko przejmującym dokumentem epoki, lecz przede wszystkim świadectwem losu Polki. Jednej z wielu.

***
Tytuł audycji:
To się czyta 

Opracowanie: Elżbieta Łukomska

Czytała: Maria Pakulnis

Data emisji: 2.03-6.03

Godzina emisji: 11.45

mc/jp/bch

Czytaj także

Rok 1945. Spisane opowieści świadków

14.05.2015 17:50
Historia sprzed 70 lat znów jest na wyciągnięcie ręki. Książkę "1945. Wojna i pokój" Magdaleny Grzebałkowskiej czytała Joanna Jeżewska.
Joanna Jeżewska podczas nagrywania fragmentów książki Magdaleny Grzebałkowskiej 1945. Wojna i pokój
Joanna Jeżewska podczas nagrywania fragmentów książki Magdaleny Grzebałkowskiej "1945. Wojna i pokój"Foto: Grzegorz Śledź/PR2
Posłuchaj
14'08 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 1. (To się czyta/Dwójka)
13'34 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 2. (To się czyta/Dwójka)
14'08 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 3. (To się czyta/Dwójka)
14'24 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 4. (To się czyta/Dwójka)
14'06 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 5. (To się czyta/Dwójka)
14'26 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 6. (To się czyta/Dwójka)
12'54 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 7. (To się czyta/Dwójka)
14'56 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 8. (To się czyta/Dwójka)
14'33 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 9. (To się czyta/Dwójka)
14'51 Magdalena Grzebałkowska "1945. Wojna i pokój", czyta Joanna Jeżewska - odc. 10. (To się czyta/Dwójka)
więcej

Autorka wkracza na ziemie przez chwilę niczyje, albo właśnie zagarnięte przez nową władzę, by przyjrzeć się z bliska losom ostatnich żyjących świadków tamtego czasu. Ludzi, którzy gonieni strachem próbowali się przedrzeć przez skuty lodem Zalew Wiślany (było ich pół miliona), przesiedleńców, którzy w swoich nowych domach zastawali jeszcze ich poprzednich właścicieli, wychowanków otwockiego domu dziecka dla ocalonych z Holocaustu, szabrowników, dla których wyzwolone tereny stały się gigantycznym sklepem Ikei, ludziom, którzy o włos wyprzedzili własną śmierć. Oddaje głos ofiarom, chociaż i katom poświęca sporo miejsca – zwłaszcza, kiedy może dzięki temu pokazać powojenne pomieszanie ról i losów.

***
Tytuł audycji:
To się czyta

Czytała: Joanna Jeżewska

Data emisji: 4.05.-15.05.2015

Godzina emisji: 9.45

wydawnictwo Agora/mc/mm/bch