Nauka

Złoty skarb z Kolumbii sprzed wieków. Szukano go nawet na dnie jeziora

Ostatnia aktualizacja: 13.04.2014 10:00
To rzadka okazja, aby zobaczyć w Polsce wspaniałe wyroby złotnicze prekolumbijskiej Ameryki. Wystawa "Złoto Kolumbii. Sztuka dawnej Ameryki" prezentowana jest właśnie na Zamku Królewskim w Warszawie.
Audio
  • Agnieszka Bocheńska oraz prof. Mariusz Ziółkowski o wystawie "Złoto Kolumbii. Sztuka dawnej Ameryki” (Jedynka/Naukowy zawrót głowy)
Złota zawieszka z wystawy na Zamku Królewskim
Złota zawieszka z wystawy na Zamku KrólewskimFoto: Zamek Królewski w Warszawie, materiały prasowe.

Zamiarem organizatorów - Muzeum Złota w Bogocie i Zamku Królewskiego w Warszawie - jest pokazanie nie tylko piękna tych przedmiotów, ale również niezwykłych umiejętności ich wytwórców. Polskie Radio objęło ekspozycję patronatem.

Obszar obecnie znany jako Kolumbia w czasach poprzedzających hiszpańską konkwistę był jednym z głównych ośrodków rozwoju sztuki złotniczej w Ameryce Południowej. To właśnie w tym rejonie Ameryki powstał słynny mit o El Dorado, zaginionym złotym mieście, którego poszukiwali Hiszpanie.

Archeologia na moje.polskieradio.pl >>> Posłuchaj

Co ciekawe, mit ten ma swoją realną podstawę w historii jeziora Guatavita. W czasach prekolumbijskich Indianie mieszkający nad jego brzegami mieli zwyczaj wypływania nań na specjalnej tratwie. Przywódca plemienia, posmarowany żywicą i obsypany złotym pyłem wskakiwał do wody, a za nim wrzucano ofiary ze złota. Hiszpanie nie widzieli tego rytuału, ale o nim słyszeli. Podjęli nawet kilka prób osuszenia jeziora. W XVI wieku doprowadziły one do wydobycia pewnej ilości złotych obiektów. Potem poszukiwano El Dorado w innych częściach Ameryki.

W samej Kolumbii istnieją inne źródła złotych skarbów. Do Muzeum Złota trafiają zabytki z całego kraju. Muzeum skupuje je od indywidualnych poszukiwaczy. - Zabytki nie pochodzą z wykopalisk, są wyrwane z kontekstu archeologicznego, stąd ich nieprecyzyjne datowanie - mówi komisarz wystawy, Agnieszka Bocheńska. - Można je datować jedynie na podstawie stylu lub pochodzenia.

Muzeum Złota w Bogocie, skąd pochodzą obiekty prezentowane w Warszawie, to wielki, siedmiopiętrowy sejf. W zbiorach posiada dziesiątki tysięcy wyrobów złotniczych. Do Warszawy przyjechała tylko ich część. - Prezentujemy 177 egzemplarzy w pięciu grupach tematycznych. Są niezmiernie cenne materialnie, ale my patrzymy na nie jako przedmioty o wartości naukowej i estetycznej - mówi Bocheńska.

Zachwyca różnorodność form. Na wystawie zobaczymy pektorały, spinki, figurki zwierząt i ludzi. - Są to głównie ozdoby. Ta zresztą główna różnica pomiędzy metalurgią Starego i Nowego Świata. U nas metalurgia to były głównie narzędzia, a w Ameryce produkcja miała głównie wymiar estetyczny, religijny, kultowy. Oczywiście wytwarzano też narzędzia, ale niewiele ich było - wyjaśnia obecny w studiu prof. Mariusz Ziółkowski, wybitny znawca archeologii Ameryki, kierownik Ośrodka Badań Prekolumbijskich UW. - Co ciekawe, dla Indian złoto miało wartość nie jako metal, ale jako źródło pięknego koloru, który miał znaczenie symboliczne. Dlatego wymieniali potem z Hiszpanami swoje złoto na brązowe guziki, bo im się podobał kolor brązu.

W audycji można posłuchać nie tylko o złocie Indian i Kolumbii, ale i o żuciu liści koki. Audycję przygotowała i prowadziła Katarzyna Kobylecka.

(ew/ag)

Zobacz więcej na temat: archeologia Kolumbia NAUKA
Czytaj także

„Czarna śmierć” nie była roznoszona przez szczury. Atakowała przez płuca

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2014 00:10
Naukowcy doszli do takich wniosków po analizie szczątków wykopanych we wschodnim Londynie. Zmarli byli ofiarami słynnej zarazy, która zdziesiątkowała populację Europy w połowie XIV wieku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Skarby ze świętego jeziora Galindów

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2014 22:00
Broń, biżuterię i ozdoby - to wydobyli badacze z jednego z mazurskich jezior. Kiedyś mieszkał tam lud Galindów i to oni zatopili te skarby. Kim byli?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Hiszpanie odkryli Święty Graal? Historycy mają wątpliwości

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2014 17:41
Odkrycie dwojga hiszpańskich naukowców, którzy, kierując się średniowiecznymi romansami rycerskimi, w bazylice św. Izydora w Leonie na północy Hiszpanii odnaleźli kielich św. Graala, spotkało się z krytyką ze strony historyków - informuje w środę AFP.
rozwiń zwiń