Polska Agencja Kosmiczna, czyli POLSA (Polish Space Agency) ma się przyczynić do usuwania barier w rozwoju firm i instytucji badawczo-rozwojowych z sektora kosmicznego. Z budżetu państwa na ten cel ma być przeznaczone 5-10 milionów rocznie.
– Taka instytucja jest bardzo potrzebna. Bardzo długo lobbowałem za tym, by ona powstała. W tym momencie jest procedowana ustawa w parlamencie i miejmy nadzieję, że powstanie z tego kształt taki, który będzie służył Polsce. Ta agencja powstaje po to, by wspomóc polskie instytucje przemysłowe i badawcze i odzyskiwać polskie pieniądze, które nasz kraj na razie lokuje w programach europejskich – tłumaczył w Polskim Radiu 24 prof. Zbigniew Kłos z Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Kosmos – dobry biznes
Najnowsze badania pokazują, że 1 euro zainwestowane w programy kosmiczne multiplikuje się do 5 euro – jest to więc bardzo intratny interes. Rozwój badań nad kosmosem przyczynia się również do powstawania nowych technologii.
– Polskie instytucje nie mają doświadczenia w tym zakresie, bowiem istnieją bardzo trudne wymogi technologiczne. Europa inwestuje w programy związane z przestrzenią kosmiczną, bo one są na wskroś innowacyjne i są lokomotywami rozwoju technologicznego. Miejmy nadzieję, że POLSA zmieni tę sytuację – mówił Gość PR24.
Kadra naukowa
Na terenie całej Polski znajdziemy wielu pasjonatów kosmosu. Na przykład na Politechnice Warszawskiej istnieje Koło Młodych Astronautów. Oprócz tego od 35 lat istnieje Centrum Badań Kosmicznych PAN, gdzie istnieje możliwość studiów doktoranckich w dziedzinie kosmonautyki. To dobre źródła pozyskiwania młodych, prężnych naukowców, którzy zasilą kadrę POLSA.
– Poblematyka związana z przestrzenią kosmiczną jest bardzo interdyscyplinarna. Następuje tu synteza różnych dyscyplin. W Polsce kształci się inżynierów i naukowców dziedzin ścisłych. Wielu z nich rozkochuje się w kosmosie i zostaje wyselekcjonowanych do badań nad jego tajemnicami – stwierdził prof. Zbigniew Kłos.
Prof. Zbigniew Kłos opowiadał również o sukcesach polskich naukowców uczestniczących w projektach kosmicznych, takich jak misja Cassini-Huygens do planety Saturn czy projekt Rosetta.
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz
