Vivat matematyka. Już 3-latki uczą się rachować

Przeświadczenie, że nie jest się "umysłem ścisłym" sprawia, że młodzi ludzie po maturze wybierają studia humanistyczne. Czy rzeczywiście matematyka jest trudna?

Pedagodzy przekonują, że nauka matematyki dla dzieci to dobry pomysł

Foto: Glowimages/Eastnews

Małgorzata Grymuza - pedagog-matematyk z Centrum Edukacyjnego MathRiders przekonuje, że wysłanie nawet 3-latka na zajęcia z matematyki to dobry pomysł. Bo w mózgu człowieka do 5. roku życia kształtuje się aż 80 procent struktury neuronalnej, a umysł przedszkolaka jest najbardziej chłonny.
- Praca z małymi dziećmi to głównie zabawa. Ale ćwiczenia, które przeprowadzamy powodują, że dzieci w bardzo młodym wieku zaczynają dostrzegać matematykę wokół siebie - wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
Pedagog zapewnia, że jeśli dziecko rozpoczyna naukę od podstawowego poziomu, to ona gwarantuje późniejsze sukcesy w szkole. - To podstawowy cel, żeby matematyka kojarzyła się przyjemnie - mówi Małgorzata Grymuza.

Zauważa, że system szkolny nie jest nastawiony na uczenie dzieci wybitnie uzdolnionych. Dlatego, choć większość dzieci jest uzdolniona matematycznie, już po pierwszym roku nauki odsetek ten bardzo spada.
W audycji również relacja z zajęć matematycznych z małymi dziećmi.

***

Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy
Prowadziła: Artur Wolski
Gość: Małgorzata Grymuza - pedagog-matematyk z Centrum Edukacyjnego MathRiders
Data emisji: 24.01.2015
Godzina emisji: 23.35

(ag, ac)