Nauka

Polka nakarmi świat glonami

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2014 12:00
Polska naukowiec propaguje żywienie świata… glonami. W przyszłości być może hodowanymi nawet na każdym kuchennym stole. Te glony to rodzaj sinic, czyli inaczej cyjanobakterii, znany jako spirulina.

Glony te są tradycyjnym pożywieniem w Meksyku, a także w niektórych rejonach Afryki. Obecnie na skalę przemysłową hodowane są w Chinach czy Kalifornii, czyli tam, gdzie jest ciepło.

Zdaniem polskiej biotechnolog, Aleksandry Ławrynowicz, spirulina to jedzenie przyszłości. - Patrząc na skład, spirulina bije na głowę te warzywa i owoce, które są nam dostępne - powiedziała. Dodała, że dzienna dawka spiruliny - trzy gramy, czyli jedna łyżeczka do herbaty - ma tyle minerałów i witamin, ile trzy kilogramy warzyw i owoców.

Glony te już wcześniej badały pod kątem żywienia astronautów agencje kosmiczne w USA i w Europie. Niedługo bioreaktory ze spiruliną mają lecieć na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Tymczasem Aleksandra Ławrynowicz pracuje nad domowym bioreaktorem, który wystarczyłoby podłączyć do prądu, dodać wody i hodować w nim glony. Na rynku dostępne są już proste takie zestawy, budowane na bazie akwariów.

(IAR)

Zobacz więcej na temat: NAUKA biologia
Czytaj także

Specjalne szczepionki mogą ratować płazy przed wyginięciem

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2014 22:22
Takiego zdania są badacze, którzy opisują swój pomysł w tygodniku „Nature”. Płazy są szczególnie zagrożone wyginięciem - bardziej niż gady, ptaki czy ssaki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polacy budują implant, który zastąpi oczy niewidomym

Ostatnia aktualizacja: 16.07.2014 11:11
Zespół amerykańskich i polskich naukowców bada, jak pobudzać komórki oka z ogromną precyzją. Uczeni mają nadzieję, że dzięki temu w przyszłości da się opracować implant, który pozwoli osobom niewidomym zobaczyć świat z nieosiągalną wcześniej dokładnością. Będą mogli nawet czytać książki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Neurotyka poznasz po zapachu

Ostatnia aktualizacja: 17.07.2014 00:02
Po samym zapachu osoby - znacznie trafniej niż po jej zdjęciu - umiemy rozpoznać, czy jest ona dominująca albo czy może jest neurotykiem.
rozwiń zwiń