Nauka

Archeolodzy zbadali kolejny wrak

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2015 23:00
Trzy działa, kilkadziesiąt szklanych butelek, beczki, ołowiane wlewki – te m.in. przedmioty wydobyli z wraku spoczywającego na dnie Zatoki Gdańskiej archeolodzy podwodni z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Glow Images/East News

W czasie nurkowań wykonano dokumentację 3D wraku.

Kierownik ekipy archeologów podwodnych, Tomasz Bednarz wyjaśnił, że wrak został nazwany „Szklany”, a nazwa wiąże się z dużą liczbą wyposażonych w cynowe zakrętki szklanych butelek, które znaleziono w czasie badań. - Bardzo wiele butelek zachowało się w całości, co jest rzadkością, bo zwykle znajdujemy na wrakach szklaną stłuczkę – powiedział Bednarz. 

Wiele butelek było pełnych. Naukowcy zbadają teraz ich zawartość. Może to być morska woda.

Można przypuszczać, że statek był użytkowany w drugiej połowie XVII wieku. Z wraku pobrano około 20 próbek drewna, które po badaniach dendrochronologicznych, powinny pomóc w ustaleniu, kiedy ścięto drzewa, które posłużyły do budowy statku.

Na wraku znaleziono ślady ognia, co może oznaczać, ze statek zatonął na skutek pożaru. Poza butelkami z wraku wydobyto też kilka beczek, trzy działa, ołowiane wlewki (rodzaj sztabek, w które przetapiano ołów przeznaczony na sprzedaż) a także drewniane bloczki z olinowania statku czy skórzane buty. Wszystkie zabytki zostaną poddane konserwacji.

(ew/PAP-Nauka w Polsce)

Zobacz więcej na temat: NAUKA archeologia Gdańsk