Nauka

Dokarmiać czy nie dokarmiać?

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2008 07:07
Czy ptaki potrzebują naszej pomocy zimą? Jak powinna wyglądać idealna ptasia stołówka?

Czy ptaki potrzebują naszej pomocy zimą? Jak powinna wyglądać idealna ptasia stołówka? Czy właścicielom karmników grozi ptasia grypa? Dlaczego nie można karmić ptaków chlebem? Przedstawiamy odpowiedzi na najczęstsze pytania dotyczące dokarmiania ptaków.

1. Czy dokarmiając ptaki, pomagamy w ich ochronie?

Niestety, zazwyczaj nie. Jak podaje w materiałach informacyjnych Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) „wystawianie karmników przynosi wiele radości ludziom i daje możliwość obserwowania różnych gatunków ptaków z niewielkiej odległości, ma jednak niewiele wspólnego z ochroną gatunkową”. Z tego typu „stołówek” korzystają bowiem tylko wybrane osobniki pospolitych i nie zagrożonych gatunków (np. gołębie, wrony). Bywa też, że zaglądają tam w poszukiwaniu ofiary (i często ją znajdują) drapieżniki, np. koty czy krogulce. Ornitolodzy z OTOP-u ostrzegają, że utrzymywanie przy życiu słabych ptasich osobników, a te zazwyczaj korzystają z dokarmiania, zaburza kondycję miejscowych populacji.

Z drugiej strony jednak nie można odmówić dokarmianiu ptaków korzystnego efektu społecznego i edukacyjnego, uczy ono troski o przyrodę i w taki pośredni sposób pomaga ją chronić.

2. Czy dokarmianie jest ptakom rzeczywiście potrzebne?

Nie da się ukryć, że robimy to głównie dla własnej przyjemności...Większość ptasich gatunków przystosowała się do zdobywania pokarmu w trudnych warunkach i potrafi sobie poradzić bez pomocy człowieka. Skrzydlate łasuchy potrafią zimą znaleźć pożywne danie tam, gdzie my go nie dostrzegamy. Nie pogardzą owocami jemioły czy jarzębiny (jemiołuszki, paszkoty), przemarzniętymi owocami dzikich jabłoni i gruszy (kwiczoły), a nawet padliną (drapieżne krukowate). Zwolennicy dokarmiania argumentują jednak, że ludzie zniszczyli tak wiele naturalnych ptasich żerowisk, że muszą to w jakiś sposób zrekompensować.

3. Czy dokarmianie może ptakom zaszkodzić?

W karmnikach z podłogą o dużej powierzchni gromadzą się zazwyczaj ptasie odchody. Tym sposobem ptasia stołówka może się stać wylęgarnią pasożytów i miejscem roznoszenia ptasich chorób, chociażby salmonellozy. Zwłaszcza, że ptaki odwiedzają takie miejsce zwykle w większych, różnogatunkowych grupach. Dlatego należy codziennie usuwać stary pokarm i uzupełniać go nowym, czyścić karmnik i go odśnieżać. Należy też wykładać ptakom pożywienie, które nie zaszkodzi ich zdrowiu (punkt 8). Jedno jest pewne – lepiej wcale nie karmić ptaków niż robić to źle.

4. Czy dokarmianie jest bezpieczne dla ludzi? Czy można się zarazić jakąś chorobą, np. ptasią grypą?

Naukowcy z Komitetu Mikrobiologii PAN ogłosili, że przy ścisłym przestrzeganiu wymogów sanitarnych ptasia grypa nie stanowi zagrożenia dla ludzi. Jesteśmy bezpieczni, jeśli tylko będziemy karmniki regularnie czyścić z ptasich piór i odchodów, przy zachowaniu zasad higieny. Karmnik należy czyścić w gumowych rękawiczkach, myć ręce po wystawieniu pokarmu i unikać bezpośredniego kontaktu z ptactwem. Środków ostrożności należy szczególnie przestrzegać, karmiąc ptaki zimujące w dużych koncentracjach, takie jak łabędzie.

5. Kiedy rozpocząć i zakończyć dokarmianie?

Dokarmianie należy rozpoczynać tylko w okresie najcięższych chłodów i przez cały ich okres wystawiać ptakom REGULARNIE pożywny, świeży pokarm. Specjaliści z OTOP-u radzą też, aby całkowicie zrezygnować z dokarmiania w przypadku łagodnych zim, gdy temperatura utrzymuje się powyżej zera stopni.

6. Jak zbudować karmnik?

Proste rozwiązania są w tym wypadku najlepsze. OTOP rekomenduje wiszące karmniki bez dna (np. kawałki grubych gałęzi brzozy z nawierconymi otworami, wypełnionymi tłuszczem i nasionami).

Można wywiesić też siatkę, wypełnioną ziarnami lub orzechami (ewentualnie zlepionymi tłuszczem) albo zwyczajny płat słoniny. Inny patent to butelka plastikowa, umocowana do góry dnem nad talerzykiem, aby w miarę ubywania pokarmu w naczynku, nasypywała się automatycznie kolejna porcja.

Najlepsze na najpopularniejszy karmnik - platformę z daszkiem będzie drewno: świerk, sosna, dąb, buk i olcha. Nie należy używać sklejki ani płyt wiórowych. Spadzisty daszek ochroni przed opadami, a podwyższony brzeg podstawy - przed rozsypywaniem pokarmu. Budując małe karmniki pomożemy mniejszym ptaszkom, chroniąc je przed pazernymi wronami i gołębiami. W książce Adama Słodowego „Lubię majsterkować” znajdują się szczegółowe instrukcje wykonania prostych karmników dla ptaków. Schematy znajdują się tutaj: http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/ecolife/karmnik.html .

Gotowe karmniki można także kupić w sklepie zoologicznym albo supermarkecie.

7. Gdzie umieścić karmnik?

Karmnik należy umieścić dostatecznie wysoko (ok. 2 m nad ziemią), ale nie w miejscu, do którego błyskawicznie dostanie się kot. W ogrodzie można umocować go na gałęzi drzewa. Należy zapewnić ptaszkom możliwość obserwacji otoczenia oraz łatwego dolotu. Od strony nawietrznej, zazwyczaj północno-zachodniej, karmnik należy osłonić od wiatru (np. wykonać z tej strony niżej opadający okap daszku). Na lokalizację stołówki dla skrzydlatej braci nadaje się też taras, balkon lub parapet, najlepiej od południowej strony budynku.

8. Czym karmić ptaki?

Nadają się tylko naturalne i świeże pokarmy: nasiona (dla wszystkich) i tłuszcze zwierzęce (dla sikorek i dzięciołów). Nie wolno rzucać ptakom resztek ze stołu, w tym chleba, ciast, wędlin, ziemniaków, wszelkich solonych albo gotowanych potraw oraz suszonych owoców! To są rzeczy dla nich szkodliwe. Dokarmianie ptaków nie może być sposobem na utylizację tego, co nam się zestarzało lub zepsuło. Mieszankę do zimowego dokarmiania ( przykładowy skład: pszenica, kukurydza, proso, słonecznik, płatki owsiane, mak, łuskane orzechy włoskie i laskowe) można zrobić samemu lub kupić gotową w sklepie zoologicznym. Lepiej dosypywać mniejsze porcje pokarmu kilka razy w ciągu dnia, nie dopuszczając do jego zalegania i psucia.

Jeśli chcemy utrafić ze smakołykami dokładnie w gust naszych skrzydlatych gości, wtedy postarajmy się o: nasiona zbóż i chwastów (jeśli odwiedzają na zięby, dzwońce, gile, sikorki, trznadle, wróble czy mazurki), wysuszone owoce jarzębiny, głogu, aronii, dzikiej róży i dzikiego bzu albo rodzynki (dla jemiołuszek, gili, strzyżyków i rudzików), plasterki jabłek (dla kosów, drozdów i kwiczołów). A oto przepis na przysmak dla sikorek i dzięciołów: należy roztopić w rondelku porcję niesolonej słoniny lub smalcu, dołożyć nasiona zbóż, słonecznika i lnu, po czym dokładnie wymieszać i wlać do czystej doniczki, połówki skorupy orzecha kokosowego albo kubka po jogurcie. Takie naczynko wieszamy na gałęzi drzewa „do góry nogami”. Przed wypełnieniem naczynia mocujemy gruby sznurek, który przewlekamy przez otworek w środku dna, zawiązujemy pod nim węzełek i zostawiamy długie końce po obu stronach (jeden do siadania dla sikorek, drugi do zawieszenia). W podanej mazi można też zanurzyć gałązki i potem je wywiesić. Mieszanki na bazie tłuszczów mogą wisieć góra 2 tygodnie.

9. Czy ptakom podać w karmniku także coś do picia?

Tak, pojemnik z wodą przyda się zwłaszcza, gdy karmnik znajduje się daleko od zbiorników wodnych. Trzeba uważać, żeby woda nie zalała karmy. Należy często ją wymieniać.

10. Jakie ptaki odwiedzają najczęściej karmniki?

Na posiłek mogą zawitać wróble, mazurki, gile, dzięcioły, kawki, gawrony, trznadle, dzwońce, czyże, sierpówki, kosy, kwiczoły i zięby. Karmniki chętnie odwiedzają też sikorki: bogatka (z białymi policzkami i czarnym paskiem na żółtym brzuszku) oraz modraszka (z błękitną czapeczką i niebiesko-zielonymi skrzydłami).

11. Dlaczego kiedyś było tyle wróbli, a teraz rzadko się je widuje? Jak im pomóc?

Przemysław Kunysz z Przemyskiego Towarzystwa Ornitologicznego potwierdza, że od kilku lat spada liczebność populacji wróbli obu gatunków: mazurka (z terenów wiejskich) i domowego (miejskiego), zmniejszają się ich siedliska w Europie. Najdokładniejsze dane mamy dla Warszawy, gdzie w ciągu 30 lat liczba wróbli zmniejszyła się o ok. 30 proc. W całym kraju w ciągu ostatnich 8 lat ubyło ich ok. 15 proc. Naukowcy prowadzą na razie tzw. badania monitorujące, które mają ustalić przyczyny tego zjawiska. Może to być brak odpowiedniego pokarmu (chociażby dlatego, że trawniki są koszone zanim ptaszki zdążą się pożywić nasionami traw), opryski środkami chemicznymi, remonty i odnawianie budynków bez pozostawiania wróblom zakamarków do gniazdowania. Antoni Marczewski z OTOP-u radzi, jak pomóc wróblom: zadbać o obecność gęstych i wysokich krzewów w naszej okolicy, aby wróble mogły schować się przed drapieżnikami i przetrwać chłodną noc oraz zostawić niezagospodarowany fragment ogrodu, gdzie będą mogły pożywić się np. ulubionymi nasionami rdestu ptasiego. Zimą można dokarmiać wróbelki w małych karmnikach, do których będą miały trudniejszy dostęp duże ptaki, wysypując nasiona słonecznika, pęczak, pszenicę, owies i płatki owsiane.

12. Czy i jak dokarmiać łabędzie?

Łabędzie nieme to ptaki wędrowne, które zimą zwykły przemieszczać się bardziej na nieco cieplejszy zachód, aby przeczekać chłody na nie zamarzniętych wodach, obfitujących w pożywienie albo – gdy te jednak zamarzną - na polach z oziminą. Są one jednak coraz częściej widywane zimą na naszych rzekach i jeziorach, często w pobliżu miast. W wielu takich miejscach nie zatrzymywałyby się tak licznie, gdyby nie ich całoroczne dokarmianie.

Specjaliści z Nadnoteckiego Koła Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra” apelują, żeby dokarmiać łabędzie TYLKO w okresie największych mrozów, a nie na okrągło przez cztery pory roku. Chodzi o to, żeby zachęcić je do naturalnych dla nich jesienno-zimowych wędrówek w nieco cieplejsze rejony. Właściwe menu na dokarmianie w czasie największych chłodów to zboże (owiec plus pszenżyto i otręby) oraz warzywa (surowe lub gotowane, bez soli i drobno pokrojone), ale muszą one być zawsze świeże, w ilości nie większej niż do natychmiastowego zjedzenia. Jeśli chleb – to tylko świeży, pokrojony i dopiero wtedy podsuszony, ale wyłącznie jako dodatek, w małej ilości. Monotonna dieta z pieczywa, zwłaszcza tego wyschniętego lub podpleśniałego, wywołuje u ptaków choroby układu pokarmowego, osłabienie i mniejszą odporność, które często kończą się zamarznięciem. Jedzenie podajemy do specjalnych korytek lub szerokich pojemników na skarpach brzegów albo na lodzie, uważając, żeby nie wpaść przy okazji do wody.

13. Jak inaczej możemy pomóc ptakom w zimie, oprócz albo zamiast dokarmiania?

Najważniejsza jest ochrona naturalnych żerowisk ptaszków (zadrzewień i zakrzewień śródpolnych). Można to osiągnąć przez pozostawienie nie skoszonego fragmentu łąki, kępek łopianów, ostów i bylic czy też ochronnych i smakowitych zarazem enklaw z krzewów dzikiej róży czy głogu. Możemy pomóc przez nasadzanie w ogrodach i parkach roślin, dostarczających owoców i nasion, które smakują skrzydlatym łasuchom. Postarajmy się o jarzębinę, głóg, tarninę, jesiony i klony, które są najlepszymi restauracjami dla skrzydlatej braci.

Agnieszka Labisko

Zobacz też:

Blog ze znakomitymi zdjęciami i filmami z podglądania ptaków w karmnikach, prowadzony od 2006 r.: http://karmnik.blox.pl

Obejrzyj film:

Wróble i sikorka w karmniku:

Czytaj także

Nasze bociany

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2009 12:12
Dlaczego boćki nie śpiewają i skąd wzięło się powiedzenie, że przynoszą dzieci? Poczytajcie, zanim przylecą.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kto będzie przynosił dzieci? Coraz mniej bocianów

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2010 07:28
Ornitolodzy z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków szacują, że tej wiosny od 30 do 40 procent bocianich gniazd w woj. warmińsko-mazurskim pozostanie pustych. Być może niektóre z nich zostaną jeszcze zasiedlone, ale na pewno nie wszystkie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Drogi i zwierzęta

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2010 06:23
Kilkadziesiąt nowych budek zawisło w Puszczy Niepołomickiej. To miejsca schronienia dla puszczyka uralskiego i włochatki. Mają zrekompensować ptakom utratę miejsc łowieckich, które zajęła nowa autostrada. Ewa Szkurłat była świadkiem zawieszania nowych budek w Puszczy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Birdwatching - nowy rodzaj pasji

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2010 06:22
Jedni zbierają znaczki, a inni kolekcjonują zdjęcia zaobserwowanych ptaków. "Birdwatching" to coraz prężniej rozwijający się sposób spędzania wolnego czasu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kontrola bocianich gniazd

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2010 16:47
Ilość jaj świadczy o kondycji ptaków...
rozwiń zwiń