Nauka

Dzieci kochajace słodycze "mogą mieć depresję"

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2010 12:11
Nadmierna miłość do intensywnie słodkiego smaku może wiązać się ze skłonnością do depresji.

Większość dzieci lubi słodycze. Jednak nadmierna miłość do intensywnie słodkiego smaku może wiązać się ze skłonnością do depresji– sugerują badania amerykańskich naukowców.

Raport z badań opublikowano w  magazynie „Addiction”.

Naukowcy stwierdzili, że słodki smak pociąga pewną grupę dzieci bardziej niż inne.  Ustalili także, że dzieci te mają symptomy depresji, a ich bliscy krewni mają często problem z alkoholem.

Z innych badań wynika, że alkoholicy bardzo często są także entuzjastami słodyczy. Nie ustalono jednak, czy upodobanie do słodkiego smaku wśród badanych dzieci jest wynikiem wychowania czy przyczyny są organcizne. Możliwe, że to efekt braku kontroli rodziców nad spożyciem słodyczy przez ich pociechy.

14 łyżeczek cukru w filiżance
 
Badacze z Monell Chemical Senses Center zbadali 300 dzieci w wieku od 5 do 12 lat, z których połowa miała rodzica-alkoholika. Dzieci poproszono o spróbowanie pięciu słodkich napojów, zawierających różną ilość cukru, i o wskazanie, który jest najlepszy.

Dzieci badano także pod kątem symptomów depresji. Okazało się, że co czwarte dziecko spośród badanych miało objawy charakterystyczne dla tego zaburzenia.

Najsłodszy napój wybrało 37 dzieci, w których w rodzinie byli alkoholicy, i u których stwierdzono objawy depresji.  Drink zawierał 24-procentową sacharozę, odpowiadało to 14 łyżeczkom zwykłego cukru w filiżance wody, był to napój dwa razy słodszy niż typowa cola – komentuje BBC. Większość dzieci preferowało napój trzy razy mniej słodki.

Badacze sprawdzili także jak cukier zmienia tolerancję na ból lub niedogodności u badanych dzieci. Okazało się, że większość dzieci była wstanie dłużej trzymać ręce w zimnej wodzie po spożyciu cukru. Nie dotyczyło to tylko wspomnianej wyżej grupy 37 dzieci z symptomami depresji i rodzicami-alkoholikami.

Według profesora Uniwersytetu w Cardiff, Tima Jacoba, wyniki badań są interesujące, jednak powstrzymałby się na razie od ich uogólnienia na podstawie jednego raportu. Możliwości są dwie: wyniki można interpretować jako efekt procesów zachodzących chemicznych w mózgu, albo jako rezultat wychowania, np. brak kontroli rodziców nad spożyciem słodyczy.

wiadomosci.polskieradio.pl (ag, BBC News)

Czytaj także

Brakuje wsparcia resortu dla chorych na raka

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2010 07:18
Brak przepisów i pomocy ze strony ministerstwa zmniejszają szanse na wyleczenie małych pacjentów chorych na raka - informuje "Dziennik Polski".
rozwiń zwiń