Nauka

Zapach - niewidzialny kod. Nowa wystawa w Koperniku

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2013 12:00
Świat aromatów w warszawskim Centrum Nauki Kopernik.
Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz (L) rozmawia z piętnastoletnim Kamilem Syskowskim (P) z Konstancina, który został dwumilionowym zwiedzającym Centrum Nauki Kopernik
Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz (L) rozmawia z piętnastoletnim Kamilem Syskowskim (P) z Konstancina, który został dwumilionowym zwiedzającym Centrum Nauki KopernikFoto: PAP/Tomasz Gzell

 

Świat aromatów w warszawskim Centrum Nauki Kopernik. Na nowej wystawie „Zapach - niewidzialny kod” można poznać m.in. woń piżma, średniowiecznych perfum i olejków eterycznych, a także dowiedzieć się jak pachną europejskie miasta. Przestawiona jest też fascynująca historia perfumiarstwa.
Kuratorka wystawy Agnieszka Łukasik mówi IAR, że zapach jest doskonałym nośnikiem informacji o człowieku i jego życiu i właśnie na to zwrócono szczególną."To niewidzialny kod, który mówi wiele o nas, o miejscach, w których mieszkamy i ogólnie o naszym życiu".
W ramach projektu „Zapach luksusu” prezentowane są dawne flakony na perfumy. Jego autorka Katarzyna Sosenko podkreśla, że w historii perfumiarstwa zawsze bardzo ważna była forma i kształt opakowania. "Głównym celem mojej kolekcji jest pokazanie dawnych flakonów, technik artystycznych wykorzystanych przy ich tworzeniu i interesujących rozwiązań, takich jak kasetki na perfumy czy flakoniki noszone w sakiewkach".
Interesującą częścią wystawy są „zapachowe mapy miast”, tworzone przez norweską biochemiczkę i artystkę Sissel Tolaas.Autorka mówi, że stworzenie „zapachu miasta” to mrówcza praca, bo używa tylko naturalnych aromatów. Przy opracowaniu "zapachowych map miast" musiała znacznie poszerzyć swoją wiedzę. W próbkach zebranych z ulic europejskich miast odkryto zupełnie nowe, nieznane wcześniej nauce molekuły.
„Zapach - niewidzialny kod” to nowa wystawa czasowa Centrum Nauki Kopernik, Instytutu Francuskiego w Polsce i Goethe-Institut. Od dziś jest dostępna dla odwiedzających.

Na nowej wystawie można poznać m.in. woń piżma, średniowiecznych perfum i olejków eterycznych, a także dowiedzieć się jak pachną europejskie miasta. Przestawiona jest też fascynująca historia perfumiarstwa.

Kuratorka wystawy Agnieszka Łukasik mówi IAR, że zapach jest doskonałym nośnikiem informacji o człowieku i jego życiu i właśnie na to zwrócono szczególną. - To niewidzialny kod, który mówi wiele o nas, o miejscach, w których mieszkamy i ogólnie o naszym życiu - wyjaśnia.

W ramach projektu „Zapach luksusu” prezentowane są dawne flakony na perfumy. Jego autorka Katarzyna Sosenko podkreśla, że w historii perfumiarstwa zawsze bardzo ważna była forma i kształt opakowania. - Głównym celem mojej kolekcji jest pokazanie dawnych flakonów, technik artystycznych wykorzystanych przy ich tworzeniu i interesujących rozwiązań, takich jak kasetki na perfumy czy flakoniki noszone w sakiewkach - mówi.

Interesującą częścią wystawy są „zapachowe mapy miast”, tworzone przez norweską biochemiczkę i artystkę Sissel Tolaas. Autorka mówi, że stworzenie „zapachu miasta” to mrówcza praca, bo używa tylko naturalnych aromatów. Przy opracowaniu "zapachowych map miast" musiała znacznie poszerzyć swoją wiedzę. W próbkach zebranych z ulic europejskich miast odkryto zupełnie nowe, nieznane wcześniej nauce molekuły.

„Zapach - niewidzialny kod” to nowa wystawa czasowa Centrum Nauki Kopernik, Instytutu Francuskiego w Polsce i Goethe-Institut. Od dziś jest dostępna dla odwiedzających.

(ew/IAR)