Nauka

Discovery odleciał po raz ostatni

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2011 14:00
Najbardziej zasłużony prom kosmiczny NASA wyruszył na swoją ostatnią misję. Zabrał w kosmos sześcioosobową załogę.

NASA wystrzeliła prom kilka minut po 22.50 czasu polskiego

Prom jest niezwykle zasłużony. Misja STS-133 jest ostatnim lotem wahadłowca Discovery, który podróżował najwięcej ze wszystkich promów kosmicznych.

W swój pierwszy lot wystartował 30 sierpnia 1984 roku. Licząc z zapowiadaną ostatnią misją, będzie miał w swoim dorobku 39 lotów. Łącznie pokonał 230 milionów kilometrów. Pierwszy lot wahadłowca Discovery odbył się w 1984 roku. Z gratulacjami do astronautów zadzwonił wtedy sam Ronald Reagan. - Myślami i modlitwą jesteśmy z wami. Mówię to w imieniu własnym, Nancy oraz wszystkich Amerykanów - mówił. Discovery spędził łącznie prawie rok w kosmosie.  To nim lecieli: pierwsza kobieta, pierwszy czarnoskóry kapitan i pierwszy Rosjanin. 

W trakcie obecnej misji Discovery dostarczy na Międzynarodową Stację Kosmiczną ISS stały moduł wielozadaniowy, dzięki któremu stacja zyska więcej miejsca do magazynowania i przeprowadzania eksperymentów. Drugim ważnym elementem będzie platforma, udostępniająca miejsce do mocowania dużego sprzętu. Ponadto na stację ISS zostanie dostarczony humanoidalny robot. W celu instalacji nowych elementów astronauci dwukrotnie wyjdą w przestrzeń kosmiczną.

Na pokładzie Discovery na jego ostatnią misję wyruszyło sześcioro astronautów: Steven W. Lindley (dowódca), Eric A. Boe, Michael R. Barratt, Stephen G. Bowen, Nicole P. Scott, Alvin Drew. Bowen zastąpił astronautę Tima Koprę, który miesiąc temu doznał kontuzji w wypadku rowerowym (więcej >>>).

Amerykańska agencja kosmiczna NASA w środę zdecydowała o zielonym świetle dla czwartkowego startu. Wahadłowiec miał wystartować już dużo wcześniej, ale na początku listopada odwołano start z powodu problemów ze zbiornikami paliwa.

Nazwę Discovery otrzymał na cześć jednego ze statków brytyjskiego odkrywcy Jamesa Cooka, odbywającego podróże po Oceanie Spokojnym pod koniec XVIII wieku.

Po wycofaniu promów kosmicznych, których technologia jest po prostu zbyt przestarzała i droga w eksploatacji, ciężar dostaw na ISS wezmą na siebie ESA, Roskosmos (rosyjska agencja kosmiczna – przeczytaj więcej >>>) oraz przedsiębiorstwa prywatne. W grudniu na orbitę poleciała kapsuła Dragon produkcji firmy SpaceX. Po dwóch okrążeniach Ziemi bezpiecznie na nią powróciła. Dragony i towarzyszące im rakiety Falcon sa teraz przyszłością lotów orbitalnych (przeczytaj więcej >>>). NASA pracuje tymczasem nad projektem Orion, który, być może, zabierze człowieka na Księżyc i na Marsa.

(ew/pap/iar/polskieradio.pl)

Zobacz start promu:

Czytaj także

I ty możesz mieć blaszkę z Endeavoura

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2010 13:00
NASA rozdaje szkołom elementy swoich legendarnych promów kosmicznych. Program dotyczy, niestety, tylko amerykańskich placówek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

SpaceX Dragon wylądował

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2010 17:01
Prywatna firma SpaceX przejmie wkrótce obowiązek dostaw na Międzynarodową Stację Kosmiczną. To prawdziwa rewolucja w NASA.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Spadł z roweru, nie poleci w kosmos

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2011 07:00
Amerykański astronauta może narzekać na pecha - stracił miejsce na pokładzie wahadłowca Discovery. Tim Kopra miał niegroźny wypadek.
rozwiń zwiń