Jak zapobiec bezrobociu wśród młodzieży? - to jedno z najważniejszych pytań, na które starają się znaleźć odpowiedź specjaliści w ministerstwach pracy oraz edukacji. Z danych Eurostatu wynika, że w Polsce bez pracy pozostaje jedna na cztery osoby do 25. roku życia. Mniejszemu bezrobociu wśród młodzieży może sprzyjać przywrócenie szkolnictwa zawodowego. Chodzi też o to, by pracodawcy i przedsiębiorcy mieli wpływ na programy szkół zawodowych i na bieżąco sygnalizowali, jakich specjalistów będą potrzebować.
Jak mówiła dr Agnieszka Chłoń-Domińczak z Instytutu Badań Edukacyjnych, coraz więcej młodych ludzi wybiera naukę w szkołach zawodowych. Nie oznacza to jeszcze, że tak zwane zawodówki stały się popularniejsze od liceów. - Warto, by na poziomie lokalnym rozwijał się ten dialog między rynkiem pracy a szkolnictwem zawodowym. Chodzi o to, by ta oferta była jak najbardziej dopasowana - mówiła.
O tym, że ta współpraca szwankuje świadczą dane przytoczone przez prof. Andrzeja Rabczenko, doradcę prezydenta Pracodawców RP. Wynika z nich, że aż 75 procent przedsiębiorców narzeka na brak kandydatów odpowiednio wykwalifikowanych. - Musimy stworzyć zachęty dla pracodawców. Powinniśmy pomyśleć o tym, w jaki sposób stworzyć ulgi kosztowe, czy księgowe, żeby system dulany zaczął funkcjonować - przekonywał profesor.
System dulany, o którym wspomniał gość radiowej Jedynki polega na stworzeniu możliwości jednoczesnego kształcenia teorii w szkole i odbywania praktyk zawodowych.
Posłanka Joanna Fabisiak z PO zapewniała, że w Sejmie powstaje projekt ustawy, która ma ułatwić młodym ludziom odnajdywanie się na rynku pracy. - Nie ma dostatecznej promocji szkolnictwa zawodowego. To trzeba zmieniać - mówiła.
Zapraszamy do wysłuchania całej debaty, której gospodarzem był Krzysztof Rzyman!
(asop/ag)
