Facebook każdego dnia szuka nowych rozwiązań, które sprawią, że korzystanie z serwisu stanie się jeszcze przyjemniejsze. Co przygotował tym razem?
Reakcje w rozmowie
Wprowadzone już dawno temu na Facebooku reakcje zdobyły ogromną popularność. Można było się nimi posługiwać tylko w odpowiedzi na posty umieszczone na osi czasu. Teraz firma zamierza je wdrożyć także w swoim komunikatorze, dodając nową, długo wyczekiwaną opcję – ''NIE LUBIĘ''.
Google ma pomysł na walkę z hejtem
Pierwsze zapowiedzi opcji kliknięcia ''nie lubię'' pojawiły się już w 2014 roku, kiedy to Mark Zuckerberg, twórca serwisu społecznościowego Facebook, zdradził, że myśli nad jej wprowadzeniem. Obecnie opinię pod postami możemy wyrażać za pośrednictwem reakcji, które Facebook wprowadził rok temu. Mamy do dyspozycji pięć przycisków, ale wśród nich zabrakło... łapki w dół. Teraz ma być to uzupełnione, choć z drobną uwagą - przycisk ''NIE LUBIĘ'' na razie pojawi się tylko w aplikacji Messenger służącej do przeprowadzania konwersacji.
Twórca serwisu zwraca uwagę na to, że nową reakcję nie do końca powinniśmy traktować jako "nie lubię", a raczej jako zwykłe "nie". Messenger często służy do umawiania spotkań czy omawiania pomysłów, a nowy przycisk może znacznie uprościć proces komunikacji.
Foto: Jakraphong Photography/Shutterstock.com
''NIE LUBIĘ'' pod postem
Miliony użytkowników czekało na reakcję "nie lubię" i prawdopodobnie już wkrótce otrzymają do niej dostęp w aplikacji Messenger. ''Łapka w dół'' testowana jest również pod konkretnymi wpisami na Facebooku. Jeśli funkcja uzyska aprobatę testujących, być może i wszyscy użytkownicy będą mogli z niej korzystać. Na razie pozostaje nam czekać na nią jedynie w zaktualizowanej wersji Messengera.
Kiedy skorzystamy z ''łapki w dół''?
Obecnie opcja ta dostępna jest wyłącznie w fazie testów i dla wąskiego grona użytkowników. Zanim wszyscy użytkownicy będą mieć do niej dostęp, Facebook musi jeszcze sprawdzić wszystkie możliwe warianty korzystania z reakcji w Messengerze i dopracować detale. Nie znamy zatem dokładnej daty pojawienia się reakcji w aplikacji. Skoro jednak już wyciekają informacje na jej temat, możemy się spodziewać, że będzie to niedługo.
Aleksandra Rybińska
