Od wtorku odwiedzający centrum będą mogli wejść do instalacji sensorycznej CUBE, która przybliży problem autyzmu i osób, które muszą żyć z tym zaburzeniem.
Po wejściu do multimedialnej instalacji poczujemy, jak otaczający nas świat widzą osoby z autyzmem - mówi Łukasz Kościuczuk z Fundacji Synapsis, która zajmuje się na co dzień tą tematyką.
W urządzeniu zainstalowano między innymi lustro, które zniekształca widziany obraz tak, jak to odbierają osoby z autyzmem. Jest również film, pokazujący jak może się zachowywać osoba z tym schorzeniem oraz stanowisko, gdzie można wykonać eksperyment. Polega on na założeniu specjalnych okularów zniekształcających obraz i opasek na nadgarstki, które obciążają stawy. Właśnie tak często czują się autystycy. W czasie eksperymentu trzeba odnaleźć w książce telefonicznej numer i zapisać go na kartce.
Osoby z autyzmem na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się z otoczenia. Jednak wytrawny obserwator może zauważyć, że taka osoba unika kontaktu wzrokowego, skupia uwagę na jednym przedmiocie czy zasłania uszy przed hałasem. Multimedialna instalacja ma to wszystko uświadomić osobom zdrowym.
Sensoryczna instalacja CUBE będzie dostępna dla odwiedzających Centrum Nauki Kopernik przez tydzień. - To pierwsza gościnna instalacja w tej instytucji - mówi rzecznik Kopernika, Katarzyna Nowicka. Jej zdaniem CUBE wpisuje się w misję, jaką ma Centrum Nauki.
Autyzm diagnozuje się u małych dzieci. Z każdym rokiem rośnie liczba maluchów, u których wykrywa się to zaburzenie. Według danych Fundacji Synapsis w Polsce mówi się o jednym przypadku na trzysta dzieci. Amerykańskie dane mówią, że autyzm dotyka 1 procent populacji. ONZ uznał autyzm za jeden z najpoważniejszych problemów świata, obok takich chorób, jak rak, cukrzyca i AIDS.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
(pp)
