Choroba zdeterminowała życie Haliny Poświatowskiej. Jej twórczość, w dużym stopniu autobiograficzna, wypełniają wątki śmierci i miłości - często występujące jednocześnie, jak w przypadku relacji z mężem Adolfem Poświatowskim, który zmarł z powodu wady serca.
Serce doskwierało też przyszłej poetce. Zapalenie wsierdzia i niedomykalność zastawki dwudzielnej były skutkiem komplikacji po anginie, której nabawiła się jako 10-latka, gdy wraz z rodzicami schroniła się w zimnej i wilgotnej piwnicy podczas wyzwalania Częstochowy. Późniejsze życie w szpitalach i sanatoriach nacechowane było samotnością, nie mogła bowiem chodzić do szkoły i spędzać czasu z rówieśnikami.
Kultura w radiowej Jedynce >>>
- Jej serce było uparte, dlatego że z jednej strony nie chciało wyzdrowieć, z drugiej nie chciało przestać bić. I ona sama była bardzo upartą osobą - mówi Kalina Błażejowska, autorka biografii polskiej poetki. "Uparte serce" to historia łapczywego życia intelektualnego i uczuciowego. Bliska relacja z matką, liczne relacje z mężczyznami i przyspieszona edukacja w Stanach Zjednoczonych, dokąd wyjechała na pierwszą operację, świadczą o niezwykłej wrażliwości i inteligencji Poświatowskiej.
Jej przekleństwem, od pierwszych publikacji, były porównania do poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, a podobieństwo nazwisk skutkowało ich myleniem. Zdaniem Błażejowskiej dziś Poświatowska jest bardziej ceniona przez czytelników niż krytyków.
W Stanach spotykała się z pisarzem Jerzym Kosińskim, w Krakowie z aktorem Janem Adamskim i poetą Stanisławem Grochowiakiem. Ale miała też relacje... niebezpieczne. - Związek z Lubomirem Zającem kosztował ją zdrowie i wiązał się nawet z wątkiem kryminalnym. Wcześniej ten wątek nie był poruszany - opowiada Błażejowska w rozmowie z Anną Stempniak i dodaje: - Lista jest dłuższa niż ci, których można znaleźć w mojej książce.
Literatura w kulturalnym serwisie portalu PolskieRadio.pl >>>
Zakochany w niej bez pamięci był także niewidomy przyjaciel Ireneusz Morawski, którego uczyniła adresatem autobiograficznej "Opowieści dla przyjaciela". - Traktowała go jak osobę, o której wie, że zawsze będzie o niej pamiętać. Wybrała go, jako figurę do wspomnień i to właściwie zakończyło ich przyjaźń, bo on był niezwykle rozczarowany, że ich znajomość wykorzystała literacko, że ich uczucie zostało sprzedane - wyjaśnia autorka "Upartego serca".
Halina Poświatowska w Radiach Wolności >>>
Dlaczego Halina Poświatowska zdecydowała się napisać pracę doktorską o Martinie Lutrze Kingu i dlaczego zdecydowała się - mimo ogromnego ryzyka - na drugą operację, po której zmarła? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której usłyszeć można fragmenty wierszy w interpretacji Sławomiry Łozińskiej.
(asz/kd)