Kultura

Barbara Melzer o musicalu "Metro": to był niekończący się casting

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2017 16:09
- Parokrotnie uczyłam się jakiś choreografii. To były takie, nazwijmy to, przesiewy, gdzie po jednym castingu jakaś grupka przechodziła dalej. I znowu to samo, i znowu. W sumie trwało to kilka miesięcy - mówi aktorka musicalowa Barbara Melzer.
Audio
  • Barbara Melzer, Wojciech Dmochowski i Agata Miklaszewska o musicalu "Metro" (Cztery pory roku/Jedynka)
Musical Metro
Musical "Metro"Foto: Jan Bogacz/PAP

26 lat temu, 30 stycznia 1991 roku, w Teatrze Dramatycznym w Warszawie odbyła się prapremiera musicalu "Metro". Jednym z aktorów, którzy wtedy wystąpili była Barbara Melzer. Jak wspomina, dzień w którym Janusz Józefowicz zadzwonił do niej z wiadomością, że zagra w jego produkcji był najszczęśliwszym w jej życiu. - Nie mogłam przestać się cieszyć. To było coś tak niesamowitego. Czułam, że to jest ten moment, kiedy wreszcie będę mogła się naprawdę uczyć być artystką - opowiada gość radiowej Jedynki.

Jak podkreśla Wojciech Dmochowski, inny z aktorów pierwszej obsady "Metra", już na etapie prób w zespole panowało przeczucie, że rodzi się coś ważnego. - To było ważne przede wszystkim dla nas. To, że możemy być ze sobą i robić coś fajnego. Głęboko w to wierzyliśmy, że to wszystko ma sens - wspomina aktor.

Dlaczego akcja musicalu dzieje się w metrze, dowiesz się z nagrania audycji.

***

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadzi: Roman Czejarek

Goście: Barbara Melzer i Wojciech Dmochowski (aktorzy musicalowi), Agata Miklaszewska (współautorka libretta i teksów piosenek do musicalu "Metro")

Data emisji: 30.01.2017

Godzina emisji: 10.19

pg/gs


www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Buffo. Pierwsza prywatna scena muzyczna ma już 25 lat

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2017 16:02
- Pamiętam początki. Z Januszem Stokłosą poszliśmy do starego teatru Buffo, który mieścił się na tyłach budowy hotelu Sheraton. Dokoła pełno błota, jakieś płoty ...To było takie miejsce zapomniane przez ludzi i Boga. Wyglądało jak stare, zapyziałe kino - opisywał swe wrażenia sprzed 25 lat Janusz Józefowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musical "Metro" wciąż szuka młodych talentów

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2017 17:35
- Chcemy świeżej krwi, młodzieży, a spektakl "Metro" ma się bardzo dobrze. Gdy nad nim pracowaliśmy nawet przez myśl nam nie przeszło, że będzie to taki sukces i historia na całe życie - mówi kompozytor Janusz Stokłosa.
rozwiń zwiń